Warta Poznań w poniedziałkowym meczu 18. kolejki piłkarskiej PKO BP Ekstraklasy pokonała 2:1 Śląsk Wrocław. Wściekli kibice pokonanego zespołu "zaprosili" piłkarzy na mowę motywacyjną.
Piłkarze Śląska Wrocław w ostatnim czasie nie imponują formą. Po porażce w Zabrzu przyszła kolejna przegrana z Wartą Poznań. Po poniedziałkowym meczu Ekstraklasy kibice zespołu prowadzonego przez Jacka Magierę w "męskich" słowach próbowali zmotywować piłkarzy do lepszej gry.
Po ostatnim gwizdku arbitra z trybuny zajmowanej przez sympatyków przyjezdnych rozległo się wezwanie "do płota". Kibice Śląska podeszli do kibiców i wysłuchali trochę gorzkich słów na temat swojego występu. Na zakończenie kibice zażądali od zawodników ich koszulek - ci spełnili prośbę.
Sprawę opisał portal "slasknet.com", który na swojej stronie zamieścił również nagranie całego zajścia. Nie jest to odosobniony przypadek, kiedy kibice próbowali "zmotywować" piłkarzy w Ekstraklasie. Głośno jest o napadzie na autokar z zawodnikami Legii, którzy po niedzielnej porażce z Wisłą Płock spadli na ostatnie miejsce w tabeli. Śląsk Wrocław z 24 punktami plasuje się na 9. pozycji w ligowych rozgrywkach.