Piłkarz Manchesteru United Cristiano Ronaldo nie zagra we wtorkowy wieczór w ligowym meczu na wyjeździe z Liverpoolem - ogłosił jego klub. Dzień wcześniej słynny Portugalczyk poinformował, że stracił synka z bliźniaczej ciąży. Poród przeżyła tylko jego córeczka.
Rodzina jest ważniejsza niż wszystko, a Ronaldo wspiera swoich bliskich w tym niezwykle trudnym czasie. W związku z tym możemy potwierdzić, że nie pojawi się w meczu z Liverpoolem na Anfield we wtorek wieczorem i podkreślamy prośbę rodziny o prywatność
– napisano w oświadczeniu na stronie Manchesteru United.
🆕 Kibice Liverpoolu planują podczas dzisiejszego meczu z Manchesterem United w 7. minucie oklaskami wesprzeć Cristiano Ronaldo, który wczoraj poinformował świat o śmierci swojego syna ‼ 👏
— Transfery Piłkarskie (@Transfery_) April 19, 2022
YOU'LL NEVER WALK ALONE ❤️ pic.twitter.com/QZ9gTKZJE8
Utytułowany portugalski piłkarz wraz ze swoją partnerką Georginą Rodriguez, wychowujący już czworo dzieci, oczekiwał na narodziny bliźniąt (o ciąży informował już październiku w ubiegłego roku). W poniedziałek przekazał jednak tragiczną wiadomość.
Z ogromnym smutkiem musimy ogłosić, że nasz synek odszedł. To największy ból, jaki mogą czuć rodzice. Tylko narodziny naszej córeczki dają nam siłę, aby przeżyć ten moment z odrobiną nadziei i szczęścia. Chcemy podziękować lekarzom i pielęgniarkom za ich fachową opiekę oraz wsparcie. Jesteśmy wszyscy zdruzgotani tą stratą i uprzejmie prosimy o uszanowanie prywatności w tym bardzo trudnym czasie. Synku, jesteś naszym aniołkiem. Zawsze będziemy cię kochać
- napisał Ronaldo w mediach społecznościowych.
Początek wtorkowego meczu wicelidera Premier League Liverpoolu z piątym w tabeli Manchesterem United o godz. 21