Piłkarze Rakowa we wtorek rozpoczną swoje pierwsze, a kolejne polskich klubów podejście do Ligi Mistrzów. Z 31 dotychczasowych prób awansu do fazy grupowej Champions League powiodły się zaledwie trzy, ostatnio w 2016 roku. Pierwszym rywalem częstochowian będzie Flora Tallinn.
Wskutek reformy UEFA, która sprawiła, że z najsilniejszych lig europejskich po cztery zespoły mają pewne miejsce w fazie grupowej, od pięciu lat najlepszy polski zespół musi eliminować czterech, a nie trzech - jak wcześniej - rywali, by zostać jednym z 32 uczestników fazy grupowej Ligi Mistrzów. Dotychczas w historii rozgrywek Champions League awans uzyskały tylko Legia Warszawa (dwukrotnie) oraz Widzew Łódź.
Przed rokiem już na pierwszej przeszkodzie potknął się Lech Poznań, który najpierw wygrał u siebie 1:0 z Karabachem Agdam, a następnie uległ mu w Baku 1:5. "Kolejorz" jednak awansował do fazy grupowej Ligi Konferencji, a następnie dotarł do ćwierćfinału tych rozgrywek. Na taki sukces w europejskich pucharach polscy kibice czekali długie lata.
Obecny mistrz Polski rywalizację o Champions League rozpocznie we wtorek o 20 spotkaniem z estońską Florą Talinn. Rewanż za tydzień na wyjeździe. W międzyczasie Raków Częstochowa zmierzy się w sobotę w meczu o Superpuchar z Legią Warszawa.