Przegrali z Legią, zmasakrowali Romę. Lech Poznań ma pewną przewagę nad norweskim rywalem
Lech Poznań w czwartek wraca do rywalizacji w europejskich pucharach. Kolejorz zmierzy się w dwumeczu o awans do 1/8 finału Ligi Konferencji z piłkarskim wicemistrzem Norwegii. Zespół Bodoe/Glimt od 13. listopada nie rozegrał żadnego spotkania o stawkę, co może dać przewagę będącej w meczowym rytmie polskiej drużynie.
Bodoe to 50-tysięczne miasto na północnym zachodzie Norwegii, które raczej nie może szczycić się sukcesami piłkarskimi. Wprawdzie w 1975 i 1993 roku tamtejszy zespół wywalczył krajowy puchar, jednak do niedawna były to jedyne znaczące trofea w klubowej gablocie.
Przegrali z Legią, zmasakrowali Romę
W 2018 roku, w pierwszym sezonie po powrocie do ekstraklasy, Bodoe/Glimt zajęło 11. lokatę, ale potem było już tylko lepiej. Rok później zostało wicemistrzem Norwegii, a w 2020 sięgnęło po pierwszy w historii triumf w lidze. Zaowocował on prawem startu w eliminacjach Ligi Mistrzów, a w pierwszej rundzie rywalem była Legia Warszawa. Mistrz Polski okazał się lepszy - wygrał w Norwegii 3:2 i u siebie 2:0.
Za to później piłkarze z Bodoe przeszli trzy rundy eliminacji nowo utworzonej Ligi Konferencji, a w fazie grupowej nie ponieśli ani jednej porażki, mając za rywala m.in. Romę. Sensacją zakończyło się spotkanie tych ekip w Norwegii, gdzie gospodarze rozgromili drużynę prowadzoną przez Portugalczyka Jose Mourinho 6:1. Ponadto Bodoe/Glimt zanotowało po jednym zwycięstwie i po jednym remisie z Zorią Ługańsk i CSKA Sofia i zajęło drugie miejsce w grupie C.
To oznaczało awans do tego samego barażu, co w obecnym sezonie, a w nim rywalem był Celtic Glasgow. Szkocki klub był faworytem, ale niespodziewanie nie nawiązał równorzędnej walki z ówczesnym mistrzem Norwegii i przegrał 1:3 oraz 0:2. Następnie, w 1/8 finału, Bodoe/Glimt wyeliminowało holenderski AZ Alkmaar (2:1 i 2:2 po dogrywce).
Czas na Lecha
Ambitni podopieczni Kjetila Knutsena, który jest trenerem tego zespołu od 2018 roku (szkoleniowiec miał udział także w awansie do ekstraklasy rok wcześniej, ale jako asystent), w ćwierćfinale trafili ponownie na Romę i przed swoją publicznością ponownie ją pokonali, tym razem 2:1. W rewanżu jednak drużyna z Włoch okazała się zdecydowanie lepsza, triumfowała 4:0 i z nawiązką odrobiła stratę.
Kilka miesięcy wcześniej po raz drugi z rzędu Bodoe/Glimt wywalczyło mistrzostwo Norwegii i w lipcu ponownie wystartowało w kwalifikacjach Champions League. Ostatecznie norweski klub trafił do fazy grupowej Ligi Europy, w której rywalizował z Arsenalem Londyn, PSV Eindhoven i FC Zurich. W sześciu spotkaniach zdobył cztery punkty i zajął trzecie miejsce, z którego "spadł" do Ligi Konferencji. Tu czeka go baraż z Lechem 16 lutego u siebie i tydzień później w Poznaniu.
Zwycięzcy baraży awansują do 1/8 finału Ligi Konferencji, gdzie już czekają na nich zespoły, które zajęły pierwsze miejsca w grupach LK. Losowanie par tej rundy zaplanowano na 24 lutego.
Źródło: pap, niezalezna.pl
