Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »
Z OSTATNIEJ CHWILI
Obywatel Ukrainy Serhij S. skazany na 8 lat więzienia za przygotowywanie w Polsce dywersji na zlecenie rosyjskich służb • • •

Polska bliżej awansu na Euro! Biało-czerwoni pokonali Estonię w barażach [WIDEO]

Polska na PGE Narodowym w Warszawie wygrała 5:1 z Estonią w półfinale baraży o awans na Euro 2024. O awans na turniej Biało-czerwoni zagrają w Cardiff z Walią.

Polscy piłkarze wysoko wygrali z Estonią
Polscy piłkarze wysoko wygrali z Estonią
Tomasz Jędrzejowski - Gazeta Polska

W półfinale baraży o Euro 2024 naprzeciw Biało-czerwonych na PGE Narodowym w Warszawie stanęła  123. drużyna w rankingu FIFA - Estonia, która ostatni swój mecz wygrała ponad rok temu. Co ciekawe Estończycy w styczniu 2023 roku wygrali z Finlandią - a ta w drugiej parze półfinałowej baraży mierzyła się z Walią.

Wiara w zwycięstwo

Na pewno wszyscy zawodnicy są zdeterminowani. Każdy podchodzi do tego meczu profesjonalnie i wszyscy wierzymy, że tutaj nie ma innej opcji, jak zwycięstwo

- powiedział tuż przed spotkaniem Dominik Marczuk w rozmowie z TVP Sport.

Piłkarz liderującej w Ekstraklasie Jagiellonii Białystok miał nadzieję zadebiutować w kadrze przeciwko Estonii, ale selekcjoner postanowił odłożyć premierowy występ 20-letniego pomocnika i odesłał go na trybuny. Michał Probierz formując wyjściową jedenastkę podjął jednak kilka nieoczywistych decyzji, na przykład do linii obrony posyłając Pawła Dawidowicza, a wśród pomocników umieszczając Jakuba Piotrowskiego.

Na wszystko to należało jednak spojrzeć z perspektywy rywala. Estonia do baraży dostała się tylko dzięki zwycięstwom w najsłabszej dywizji D Ligi Narodów, w której rywalizowała z... San Marino oraz Maltą. Wydawało się, że z tej klasy przeciwnikiem - zwłaszcza na własnym terenie - Polska musi wygrać.

Polska prowadzi, Estonia osłabiona

Gospodarze - zgodnie z przewidywanym scenariuszem - mocno zepchnęli Estonię do obrony. Przewaga Polaków z każdą minutą była coraz wyraźniejsza, a goście rzadko kiedy mijali linię środkową boiska. Piłka jednak długo nie chciała wpaść do bramki, aż wreszcie Przemysław Frankowski wykorzystał niezdecydowanie obrońcy, wpadł w pole karne i z dużym spokojem skierował futbolówkę do siatki.

Chwilę później sytuacja Biało-czerwonych stała się jeszcze lepsza. Maksim Paskotsi kompletnie nie radzący sobie na skrzydle z Nicolą Zalewskim po raz drugi faulował na żółtą kartkę i został przez arbitra odesłany do szatni.

Aktualizacja

Zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy Biało-czerwoni piękną akcją rozwieli wszelkie nadzieje Estończyków. Zalewski doskonale dośrodkował, a Piotr Zieliński strzałem głową podwyższył prowadzenie gospodarzy.

Polacy w pełni kontrolowali wydarzenia na murawie i jedynym kłopotem dla gospodarzy - zwłaszcza w kontekście finału baraży - były urazy Frankowskiego oraz jego zmiennika Matty'ego Casha. Pomimo wymuszonych zmian obraz gry się nie zmieniał. Fantastycznie zza pola karnego w 70. minucie huknął Piotrowski, a to jeszcze nie był koniec festiwalu bramkowego na Narodowym.

Kolejny gol został zapisany na konto obrońcy Estonii, ale olbrzymia w tej sytuacji była zasługa grającego wielki mecz Zalewskiego. Pomocnik AS Romy chwilę później dołożył kolejną asystę, a na listę strzelców wpisał się Sebastian Szymański. Na trybunach trwała fiesta, ale kibice gości też mieli swój moment radości. Natomiast Wojciech Szczęsny był wściekły, bowiem Biało-czerwoni w obronie popełnili poważny błąd, nie pozwalając bramkarzowi Juventusu na zachowanie czystego konta.

O awans na Euro 2024 Biało-czerwoni zagrają za pięć dni w Cardiff z Walią, która w równoległym meczu pokonała Finlandię.

Polska - Estonia 5:1

Bramki: P. Frankowski 22', P. Zieliński 50', J. Piotrowski 70', K. Mets 73' [samobójcza], S. Szymański 76' - M. Vetkal 78'

Czerwona kartka: M. Paskotsi 27'

Sędzia: Slavko Vincic (Słowenia)

 



Źródło: niezalezna.pl

#eliminacje Euro 2024 ##POLEST #Polska-Estonia #baraże

Janusz Milewski