Pogrom w meczu Wisły Kraków i Śląska Wrocław w PKO BP Ekstraklasie: "Przepraszamy"

Śląsk Wrocław wygrał w Krakowie z Wisłą

fot. twitter.com/_Ekstraklasa_/

Przepraszamy za to, co dzisiaj pokazaliśmy na boisku. To bardzo trudny dla nas moment i czuję maksymalną odpowiedzialność za ten wynik. Przegraliśmy w swoim domu, gdzie mamy jeszcze większą odpowiedzialność przed naszymi kibicami. U siebie takiej porażki nie doświadczyłem, dlatego potrzebne jest, abyśmy byli teraz razem. Największa odpowiedzialność jest jednak moja - za skład i za zmiany. Najważniejszy był początek tego meczu, bo zabrakło nam agresji

- powiedział trener Wisły Kraków po ligowej porażce ze Śląskiem Wrocław.

Hat-trick Exposito i pogrom w Krakowie

W zupełnie innym nastroju był szkoleniowiec Śląska Jacek Magiera, który na pomeczowej konferencji powiedział:

Śląsk dzisiaj był bardzo dobrze dysponowany, co widzieliśmy. Byliśmy zespołem, który wiedział co robić na boisku od pierwszej do ostatniej minuty. Stąd wygrana na wyjeździe z dobrym rywalem. Najistotniejsze dla nas, że po dwóch meczach bez zdobytych punktów, a z Rakowem rozegraliśmy bardzo dobre zawody, potwierdziliśmy dzisiaj swoją dyspozycję udokumentowaną pięcioma golami oraz, co najważniejsze, trzema punktami.

🆕 Powoli krystalizuje się ścisła czołówka 😉#RCZBBT 3:2#LGDGÓR 1:1#POGJAG 4:1#WISPOG 0:5 pic.twitter.com/uiWRwktV5h
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) October 23, 2021

Śląsk Wrocław po efektownym zwycięstwie z Wisłą Kraków awansował na piąte miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy i z 20 punktami traci siedem oczek do prowadzącego Lecha Poznań. Sytuacja Wisły Kraków, dla której była to szósta porażka w tym sezonie robi się natomiast coraz trudniejsza - zespół z 14 punktami dryfuje niebezpiecznie w kierunku strefy spadkowej - obecnie "Biała Gwiazda" jest na 13. pozycji.