W weekend odbędą się ostatnie przed mundialem mecze w najsilniejszych ligach w Europie. Najciekawiej zapowiada się spotkanie w Serie A Lazio Rzym - Juventus Turyn. Na boiska nie wybiegną już piłkarze w Hiszpanii, którzy przerwę mają od piątku.
We Włoszech przerwę mundialową na pewno na fotelu lidera spędzi Napoli. Po 14 meczach zespół Piotra Zielińskiego ma osiem punktów przewagi nad Lazio i broniącym tytułu AC Milan. W sobotę zespół z Neapolu podejmie Udinese. Ekipa z północy kraju była rewelacją początku sezonu, ale nie wygrała żadnego z ostatnich sześciu ligowych meczów i w tabeli spadła na ósme miejsce.
Odwrotnie prezentują się wyniki Juventusu. Ekipa Wojciecha Szczęsnego oraz Arkadiusza Milika może się pochwalić serią pięciu zwycięstw i awansem na czwartą pozycję. Odrabia powstałe po słabym starcie straty, ale od Napoli dzieli ją aż dziesięć punktów. Jeśli jednak w niedzielę pokona Lazio, a Milan nie zdoła wygrać z Fiorentiną, to "Stara Dama" będzie już wiceliderem.
Ciekawie powinno być też w Bergamo, gdzie szósta Atalanta podejmie piąty Inter Mediolan. Oba zespoły mają po 27 pkt, czyli o 11 mniej od Napoli.
Przed przerwą lider na pewno nie zmieni się też w Niemczech. Broniący tytułu Bayern Monachium przezwyciężył lekki kryzys i zaczyna budować przewagę nad rywalami. Po pięciu zwycięstwach z rzędu, w których zdobył 21 goli, ma cztery punkty przewagi nad Unionem Berlin i Freiburgiem. W sobotę Bawarczycy zagrają na wyjeździe z ostatnim w zestawieniu Schalke 04 Gelsenkirchen. Dzień później Freiburg podejmie Union.
W Anglii od reszty stawki odłączyły się Arsenal Londyn (34 pkt) i Manchester City (32). Trzecie w tabeli, z jednym meczem rozgranym więcej, jest Newcastle United (27). W sobotę "Kanonierzy" zagrają na wyjeździe z przedostatnim w tabeli Wolverhampton Wanderers, obrońcy tytułu podejmą 11. Brentofrd, a "Sroki" w najciekawiej zapowiadającym się meczu tej kolejki u siebie zmierzą się z siódmą Chelsea Londyn.