Gest fair play Cristiano Ronaldo, który przyznał, że nie był faulowany, spowodował odwołanie decyzji o rzucie karnym w meczu Azjatyckiej Ligi Mistrzów pomiędzy jego saudyjskim zespołem Al-Nassr i irańskim Persepolis. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.
Już na początku meczu w Rijadzie Ronaldo przewrócił się w polu karnym i sędzia podyktował "jedenastkę". Protesty piłkarzy z Iranu nie zdały się na nic, ale gdy Portugalczyk przyznał, że nie był faulowany, arbiter sprawdził sytuację na monitorze i odwołał swoją wcześniejszą decyzję.
Gospodarze większość meczu grali w dziesiątkę, ponieważ już w 17. minucie czerwoną kartką został ukarany jeden z obrońców Al-Nassr. Portugalczyk zaś zszedł z boiska w 78. minucie.
Na kolejkę przed zakończeniem rywalizacji grupowej Al-Nassr zapewnił już sobie awans do fazy pucharowej Azjatyckiej Ligi Mistrzów.
Cristiano Ronaldo waved off his own penalty against Persepolis, telling the referee himself he didn't believe it was a foul. 👀
— CBS Sports Golazo ⚽️ (@CBSSportsGolazo) November 27, 2023
Not something you see every day in football. 👏 pic.twitter.com/do8L58tFYJ