Mecz Olympique Lyon z Olympique Marsylia we francuskiej Ligue 1 został przerwany po tym jak butelka z wodą rzucona z trybun trafiła w głowę Dimitri Payeta. To nie pierwszy skandaliczny atak na piłkarza we Francji w tym sezonie.
W piątej minucie spotkania Olympique Lyon z Olympique Marsylia we francuskiej Ligue 1 Dimitri Payet szykował się do wykonania rzutu rożnego. Wówczas został trafiony w głowę butelką pełną wody i upadł na murawę. Później był jeszcze głośno obrażany z trybun. Obie drużyny zostały odesłane do szatni przez sędziego Ruddy'ego Buqueta. Payet opuścił boisko z lodem na głowie.
SKANDALICZNE zachowanie kibiców w Lyonie, Dimitri Payet został trafiony w głowę butelką rzuconą z trybun 😱😱😱
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) November 21, 2021
⚠ Mecz @OL - @OM_Officiel został przerwany ⚠ pic.twitter.com/OkZvOSnVO5
Długo nie było ostatecznej decyzji dotyczącej dalszych losów tej rywalizacji. Wprawdzie mniej więcej po godzinie spiker stadionowy oznajmił, że mecz będzie dokończony, a osoba, która rzuciła butelką, została aresztowana, ale na murawę wybiegli tylko zawodnicy gospodarzy. Piłkarze Olympique Marsylia pozostali w szatni. Po upływie kolejnej godziny ogłoszono, że spotkanie nie zostanie już wznowione.
Sędzia uznał, iż warunki bezpieczeństwa nie są spełnione
- oznajmił spiker.
Władze francuskiej Ligue 1 wydały oświadczenie w którym potępiają atak na piłkarza. Decyzje odnośnie zdarzenia mają zapaść na specjalnym spotkaniu w poniedziałek.
To już drugi w tym sezonie przerwany mecz z udziałem Olympique Marsylia i znów w centrum uwagi był Payet. W sierpniu w spotkaniu 3. kolejki z Nice w kierunku francuskiego piłkarza również poleciała butelka. Zawodnik gości odrzucił ją z powrotem, po czym niektórzy kibice wbiegli na boisko. Doszło nawet do przepychanek z piłkarzami.
Drużyna z Nicei została wówczas ukarana dwoma ujemnymi punktami, w tym jednym w zawieszeniu. Spotkanie zostało powtórzone 27 października i zakończyło się remisem 1:1. Do zamieszek w których rannych zostało sześć osób doszło też w przerwie meczu Lens z broniącym tytułu Lille we wrześniu tego roku.