Falstart Arsenalu w Premier League. Pogrom w spotkaniu z Manchesterem City
Broniący tytułu piłkarze Manchesteru City rozgromili u siebie Arsenal Londyn 5:0 w 3. kolejce angielskiej Premier League. "Kanonierzy" po raz pierwszy od sezonu 1954/55 przegrali trzy pierwsze mecze ligowe.
Po pierwszych 12 minutach "The Citizens" prowadzili już 2:0. Jako pierwszy do bramki trafił Ilkay Guendogan, a potem Ferran Torres. W 35. minucie czerwoną kartkę za brutalny faul na Joao Cancelo zobaczył Szwajcar Granit Xhaka, który niedawno przedłużył kontrakt z Arsenalem.
Zrezygnowani fani Arsenalu celebrowali czwartego gola City
Arsenal fans at the Etihad Stadium celebrate Manchester City's fourth goal.. pic.twitter.com/PVSoJtxMi9
— The Football Arena (@thefootyarena) August 28, 2021
Po tym wydarzeniu piłkarze Manchesteru City jeszcze bardziej zdominowali spotkanie. Jeszcze przed przerwą na 3:0 podwyższył Gabriel Jesus, a po zmianie stron trafiali Rodrigo i ponownie Torres. Gdyby nie dobra postawa bramkarza Bernda Leno, przegrana "Kanonierów" mogłaby być jeszcze bardziej dotkliwa.
Piłkarze Arsenalu nie tylko przegrali pierwsze trzy mecze, ale i nie zdobyli w tym sezonie jeszcze ani jednego gola. Zajmują ostatnie miejsce w tabeli. Z kolei Manchester City przed kolejnymi rozstrzygnięciami 3. kolejki jest liderem. Na koncie ma dwa zwycięstwa i jedną porażkę.
Źródło: PAP, niezalezna.pl
