Lionela Messiego zabraknie w drugim kolejnym meczu piłkarskiej Ligi Mistrzów - poinformował trener Barcelony Ronald Koeman. Holender da odpocząć Argentyńczykowi, który nie pojedzie z drużyną do Budapesztu na środowe spotkanie 5. kolejki grupy G z Ferencvarosem.
W ubiegłym tygodniu z tego samego powodu Messiego nie było w kadrze na mecz z Dynamem w Kijowie. Pod jego nieobecność Barcelona wygrała 4:0 i zapewniła sobie awans do 1/8 finału.
Zdaję sobie sprawę, że dla Messiego to nie jest normalne, że odpoczywa, ale w napiętym kalendarzu są tylko dwa momenty, w których będzie mógł to zrobić: w Kijowie i jutro. Później już odpoczywać nie będzie. Musimy dać szansę innym zawodnikom, a poza tym bardzo ważny jest sobotnie spotkanie (z Cadiz w La Liga - red). Musimy je wygrać
- zaznaczył Koeman na konferencji prasowej.
Leo Messi z pięknym golem, ale ta dedykacja dla Diego Maradony... 😍😍😍
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) November 29, 2020
Wielki moment, wzruszający gest Argentyńczyka! ❤️ To obiegnie cały świat! #lazabawa 🇪🇸 pic.twitter.com/At2K8xYU3w
W Budapeszcie nie zagrają też niemiecki bramkarz Marc-Andre ter Stegen oraz Brazylijczyk Philippe Coutinho. W kadrze znalazł się za to francuski środkowy obrońca Clement Lenglet, który w miniony weekend zszedł z boiska utykając z powodu urazu kolana podczas meczu z Osasuną Pampeluna.
Lenglet to na razie jedyny zdrowy piłkarz "Dumy Katalonii" grający na tej pozycji. Przez dłuższy czas pauzować będzie Gerard Pique, z mniej poważnymi kontuzjami borykają się Francuz Samuel Umtiti i Urugwajczyk Ronald Araujo.
Jeszce za wcześnie, żeby ryzykować ich powrót już jutro, ale powinni zagrać już niedługo
- powiedział Koeman.
Barcelona wygrała wszystkie dotychczasowe spotkania w grupie G i prowadzi w tabeli z 12 punktami. O trzy mniej ma Juventus Turyn, który także ma już awans w kieszeni. "Stara Dama" podejmie w środę Dynamo Kijów - być może dojdzie do pojedynku bramkarza Wojciecha Szczęsnego z obrońcą gości Tomaszem Kędziorą. Oba mecze rozpoczną się o godzinie 21.