Piotr Gliński zdecydował o przyznaniu stypendium specjalnego w maksymalnej wysokości lekkoatlecie Marcinowi Lewandowskiemu. Minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu zareagował w ten sposób na sytuację, gdy wybitnemu polskiemu biegaczowi PZLA przyznało zaledwie 800 PLN miesięcznie.
O sytuacji Marcina Lewandowskiego informowała jako pierwsza TVP Sport, pisał o tym także portal "Niezależna.pl". Lekkoatleta miał ogromnego pecha na igrzyskach olimpijskich w Tokio. Brązowy medalista mistrzostw świata z Dohy w półfinale biegu na 1500 metrów zerwał mięsień łydki i odpadł z rywalizacji.
Brak sukcesu w Japonii miał wpływ na wysokość finansowego wsparcia ze strony PZLA, a ta zaproponowana przez związek 34-letniemu specjaliście od biegów średniodystansowych wynosiła zaledwie 800 PLN miesięcznie. Lewandowski wyśmiał tą kwotę i określił ją jako "wstyd". Zapowiedział także zakończenie współpracy z Polskim Związkiem Lekkiej Atletyki.
Jako obecny potrójny medalista mistrzostwa świata i Europy, gdzie miałem świetny sezon olimpijski, zostało mi zaproponowane stypendium w wysokości 800 złotych na miesiąc. To kwota ze środków ministerialnych. Takie są ustawowo. PZLA nie chce się do tego "dorzucić". Trochę śmiech. Siła wyższa, że zerwałem mięsień w półfinale
- komentował Lewandowski.
Minister Gliński z uwagi na świetne wyniki sportowe Lewandowskiego w wielu poprzednich sezonach zdecydował o przyznaniu specjaliście od dystansów 800 i 1500 m stypendium specjalnego w maksymalnej wysokości.
Marcin Lewandowski zaakceptował warunki stypendium specjalnego. To 3450 zł brutto miesięcznie
- przekazał dyrektor sportowy PZLA Krzysztof Kęcki.
Wicepremier Piotr Gliński złożył także podpis pod świadczeniem olimpijskim dla dyskobola Piotra Małachowskiego
W przypadku Małachowskiego, dwukrotnego wicemistrza olimpijskiego w rzucie dyskiem (2008, 2016), minister Gliński zdecydował się na wydanie decyzji o świadczeniu olimpijskim na podstawie art. 85 ustawy o sporcie, który odsyła do ustawy o sporcie kwalifikowanym z 2005 roku. Stało się tak dlatego, że Małachowski zakończył w tym roku karierę, ale jeszcze nie ma 40 lat. W myśl zapisów ustawy o sporcie kwalifikowanym możliwe jest przyznanie świadczenia po ukończeniu 35 lat.
Małachowski po igrzyskach w Tokio zakończył bardzo bogatą karierę sportową. Poza dwoma medalami olimpijskimi ma on w dorobku m.in. złoto mistrzostw świata (2015) i dwa tytuły mistrza Europy (2010, 2016).