Już w pierwszej próbie Guba pchnęła 18.53 m i zajmowała drugie miejsce, tuż za Jamajką Thomas-Dodd. Polce udało się poprawić ten wynik, ale dopiero w piątej próbie i to dokładnie o jeden centymetr. Rywalki pchały kulę dużo dalej - brązowy medal Chinka Jijao Gong zdobyła wynikiem 19.08 m. Zwyciężyła Anita Marton z wynikiem 19.62 m.
Myślałam, że trzeba będzie pchnąć 19 metrów i nie myliłam się. Dziewczyny były dobrze przygotowane. Ten konkurs był dziwny, wszystko działo się tak szybko. Chciałam tu pchnąć 19 metrów i wypaść jak najlepiej, jeżeli to by dało medal to super. Ale że pchnęłam 18.53 to też się bardzo cieszę, bo wiem, że mogę pchać daleko i że przede wszystkim głowa mi wytrzymuje.
- powiedziała Paulina Guba po zakończeniu konkursu.
Reprezentacja Polski wciąż czeka na pierwszy medal podczas halowych mistrzostw globu w Birmingham. Mistrzostwa potrwają do 4 marca.
