Adam Kszczot kończy sezon. Nie wystartuje też zimą
Adam Kszczot wcześniej niż planował zakończył starty w obecnym sezonie. Mistrz Europy z Berlina w biegu na 800 m przyznał, że powodem decyzji jest kontuzja ścięgna Achillesa. Lekkoatleta nie wystartuje także w przyszłorocznym sezonie halowym.
O zakończeniu sezonu zawodnik RKS Łódź poinformował dziś za pośrednictwem mediów społecznościowych.
"Wielkie emocje za nami, wielkie emocje, które towarzyszyły mi od początku, ale niestety muszę ten sezon już zakończyć. Nie wystartuję w finale Diamentowej Ligi, nie wystartuję również w nadchodzącym Pucharze Interkontynentalnym" – powiedział trzykrotny mistrz Europy w nagranym przez siebie filmie.
Jak wyjaśnił, "stan jego Achillesa pogorszył się i zdecydowanie lepiej będzie odpocząć".
Reprezentant kraju poinformował, że nie wystartuje także w sezonie halowym w 2019 roku. "Zaczynam już dwuletnie przygotowania do igrzysk i potrzebuję raz na 11 lat - bo od 2007 roku biorę udział w dwóch sezonach - odpocząć, zregenerować się, po to, żeby ze zdwojoną siłą wystartować w przyszłym roku" – tłumaczył 28-letni Kszczot.
Podsumowując tegoroczne starty podkreślił, że jest szczęśliwy i spełniony. Lekkoatleta z Łodzi wywalczył m.in. dwa złote medale na najważniejszych imprezach rozgrywanych w 2018 r. – halowych mistrzostwach świata w Birmingham i mistrzostwach Europy na otwartym stadionie. Triumfując w Berlinie, został pierwszym 800-metrowcem w historii, który zdobył trzy złote medale mistrzostw kontynentu i to z rzędu.
Źródło: PAP, niezalezna.pl
