Duże emocje, nerwowość oraz napięcie czuć było na boisku, bo piłkarze obu klubów mecz zaczęli z dużą agresją i determinacją. Nie brakowało bezpośrednich spięć, za to z trudem przychodziło im konstruowanie akcji. Na pierwszy strzał na bramkę trzeba było poczekać do 12. minuty. Był on jednak w wykonaniu Hiszpana Frana Alvareza bardzo niecelny. Z drugiej strony boiska dwukrotnie z dystansu próbował Rafał Augustyniak, lecz jego uderzenia zostały zablokowane m.in. przez kolegę z drużyny Miletę Rajovica.
Z czasem goście przejęli inicjatywę i mieli swoje okazje do objęcia prowadzenia. M.in. składną akcję warszawian w 30. minucie mógł wykończyć Serb Radovan Pankov, jednak jego strzał zablokowali wślizgiem Hiszpan Ricardo Visus i Mateusz Żyro. Z kolei uderzenie Bartosza Kapustki zza pola karnego złapał Veljko Ilic. Podopieczni trenera Igora Jovicevica do końca pierwszej połowy ograniczali się tylko do obrony i mieli duże problemy z przedostaniem się pod bramkę Legii.
Ciekawsza była druga połowa. Zaczęła się od ataków zespołu z Warszawy, ale po dziesięciu minutach odpowiedzieli łodzianie. W 56. minucie po zaskakującym wykonaniu rzutu wolnego w dobrej sytuacji znalazł się Mariusz Fornalczyk, ale górą był Kacper Tobiasz. Trzy minuty później kontratak gospodarzy zepsuł Szymon Czyż, a następnie uderzenie Albańczyka Juljana Shehu zablokował Augustyniak.
W kolejnej akcji Widzewa Hiszpana Angel Baena w polu karnym nieprzepisowo zatrzymał Kacper Urbański. Rzut karny wykorzystał Sebastian Bergier.
Legia mogła szybko odpowiedzieć, ale piłki do bramki Widzewa z bliskiej odległości i dużym zamieszaniu w polu karnym gospodarzy nie potrafili skierować Wojciech Urbański oraz Kacper Urbański. Piłkarza Astiza dążyli do wyrównania, co udało się w 85. minucie za sprawą pierwszego gola w ekstraklasie zdobytego przez Kosowianina Ermala Krasniqiego. Napór gości trwał do końca, ale klasyk zakończył się podziałem punktów.
Widzew Łódź - Legia Warszawa 1:1 (0:0)
Bramki: 1:0 Sebastian Bergier (66-karny), 1:1 Ermal Krasniqi (85).
Żółta kartka - Widzew Łódź: Juljan Shehu, Veljko Ilic, Samuel Akere. Legia Warszawa: Claude Goncalves, Rafał Augustyniak, Kacper Urbański.
Sędzia: Patryk Gryckiewicz (Toruń). Widzów: 17 894.
Widzew Łódź: Veljko Ilic - Stelios Andreou, Mateusz Żyro, Ricardo Visus, Dion Gallapeni - Angel Baena (80. Bartłomiej Pawłowski), Fran Alvarez, Szymon Czyż (80. Marek Hanousek), Juljan Shehu (90+5. Peter Therkildsen), Mariusz Fornalczyk (80. Samuel Akere) - Sebastian Bergier (72. Andi Zeqiri).
Legia Warszawa: Kacper Tobiasz - Paweł Wszołek, Radovan Pankov, Steve Kapuadi, Ruben Vinagre - Bartosz Kapustka, Rafał Augustyniak (72. Juergen Elitim), Claude Goncalves (65. Wojciech Urbański) - Kacper Chodyna (65. Ermal Krasniqi), Mileta Rajovic (72. Antonio Colak), Kacper Urbański (84. Jakub Żewłakow).