- Nie ukrywam, że liczyliśmy na taką decyzję FIBA Europe. Pracowaliśmy na to od kilku miesięcy razem z Polskim Związkiem Koszykówki, panem prezesem Radosławem Piesiewiczem, żeby tę decyzję można było ogłosić właśnie dzisiaj. Mieliśmy przyjemność zakomunikować, że jedna z grup Eurobasketu 2025 będzie rozgrywana w polskich miastach, w polskich halach i Polacy będą grali przed własną publicznością
- powiedział minister sportu Kamil Bortniczuk.
- Świetnie się złożyło, że zbiegło się to z doskonałym występem polskich koszykarzy, którzy po raz pierwszy od 51 lat weszli do półfinału, a jutro będą grać o brązowy medal. Myślę, że to jest świetna okazja, aby koszykówkę przez najbliższe trzy lata bardzo mocno rozwinąć. Po pierwsze - ten sukces, po drugie - Polak w NBA, po trzecie - duża impreza na polskiej ziemi
- dodał.
Pierwotnie o prawo goszczenia imprezy ubiegały się też Ukraina, Rosja i Węgry, ale w związku z wybuchem wojny europejska federacja odłożyła decyzję w tej sprawie.
Dotychczas Polska dwukrotnie organizowała mistrzostwa Europy mężczyzn w koszykówce - w 1963 roku we Wrocławiu, gdzie biało-czerwoni wywalczyli historyczny srebrny medal, i w 2009 w Poznaniu, Gdańsku, Warszawie i Wrocławiu (pierwsza faza grupowa), Bydgoszczy i Łodzi (druga faza grupowa) oraz Katowicach (faza finałowa), zakończone przez nich na dziewiątym miejscu.
W sierpniu ekipa prowadzona przez trenera Igora Milicica rozpoczęła eliminacje do Eurobasketu 2025 meczami z Chorwacją u siebie (69:72) i Austrią na wyjeździe (91:55). Pozostały jej jeszcze w listopadzie spotkania ze Szwajcarię u siebie i wyjazd do Chorwacji, a w lutym spotkania z Austrią u siebie i oraz w Szwajcarii. Polska będzie w nich grała "poza konkursem", gdyż udział w turnieju finałowym ma zagwarantowany jako współgospodarz.
W trwających mistrzostwach Europy reprezentacja Polski po raz pierwszy od 51 lat awansowała do czołowej czwórki turnieju. W niedzielę w Berlinie w meczu o brązowy medal zmierzy się z gospodarzem fazy finałowej Niemcami (godz. 17.15). O złoto zagrają Francja z Hiszpanią (20.30).