Przewaga Polek nie podlegała dyskusji od pierwszych minut, a podopieczne trenera Marosa Kovacika górowały nad rywalkami w każdym elemencie. W połowie pierwszej kwarty po serii rzutów zza linii 6,75 m biało-czerwone prowadziły 17:0.
Słowacki szkoleniowiec dokonywał szybko wielu zmian, a każda kolejna zawodniczka wchodząca na parkiet potrafiła wpasować się w system gry i zdobywała punkty. Tak było m.in. z wracającą do kadry po kilku latach przerwy i po studiach w USA Anną Makurat czy debiutantkami Klaudią Sosnowską, która gra także w reprezentacji 3x3, czy Anną Jakubiuk.
𝐏𝐎𝐆𝐑𝐎𝐌, 𝐃𝐄𝐌𝐎𝐋𝐊𝐀, 𝐃𝐄𝐊𝐋𝐀𝐒𝐀𝐂𝐉𝐀🏀❗️ Polki wygrały z Albankami w eliminacjach #EuroBasketWomen 𝟏𝟎𝟔 (STO SZEŚCIOMA!) punktami różnicy 😱🇵🇱🇦🇱 #TVPSPORThttps://t.co/R4jPdYx07G
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 11, 2021
Mimo to trener Kovacik cały czas chodził wzdłuż bocznej linii, pokrzykiwał po błędach, a dobre akcje nagradzał brawami. Akcje Polek wzbudzały też aplauz na wypełnionych w całości trybunach. Kibice wspierali szczególnie gnieźniankę Lilianę Banaszak.
Po 20 minutach Polska prowadziła 76:13, górując w walce na tablicach aż 40 do 10. Po 40 minutach przewaga biało-czerwonych w tym elemencie wyniosła 69 do 23, a w asystach 33 do 5. Drugą część meczu przypominała jeszcze bardziej sparing, jednak nie między zespołami reprezentującymi ten sam poziom, ale rywalizację seniorek z juniorkami. Setka "pękła" już w trzeciej kwarcie po rzucie spod kosza 27-letniej wrocławskiej skrzydłowej Jakubiuk.