Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Jagiellonia o krok od następnej rundy europejskich pucharów

"Musimy uważać na momenty, kiedy tracimy piłkę, przeciwnik jest groźny w takich sytuacjach" - powiedział trener piłkarzy Jagiellonii Białystok Adrian Siemieniec przed czwartkowym meczem rewanżowym z serbskim FK TSC Backa Topola w barażach 1/8 finału Ligi Konferencji.

Jagiellonia Białystok
Jagiellonia Białystok
@WlkpFutbol - twitter.com

W czwartkowy wieczór Jagiellonia podejmie na własnym boisku serbski zespół, z którym wygrała w pierwszym spotkaniu 3:1.

W środę na konferencji prasowej trener białostoczan zwrócił uwagę, że przeciwnik jest groźny w ataku, a jego zespół musi być dobrze ustawiony, by kontrolować mecz.

My chcemy dążyć do kontroli (meczu) w każdej fazie i bardzo ważna jest dla nas ta, kiedy tracimy piłkę. Zdajemy sobie sprawę, że przeciwnik jest groźny w ataku szybkim, bo nawet ten pierwszy mecz pokazał, że otworzenie go i sprowadzenie do faz przejściowych, to jest to, w czym Backa czuje się dobrze. Kiedy zostawi się jej przestrzeń, to mają zawodników, którzy potrafią z niej skorzystać na boisku i pokazała to pierwsza bramka. Dlatego musimy lepiej być ustawieni w momencie kiedy atakujemy i lepiej reagować po stracie

- zaznaczył Siemieniec.

Dodał, że pierwszy mecz był "poligonem doświadczalnym" dla trenerów.

Białostocki szkoleniowiec zapowiedział, że w czwartkowym meczu od pierwszej minuty wyjdzie najsilniejsza jedenastka, jaką może wystawić. Przyznał, że po niedzielnym meczu ekstraklasy z Motorem Lublin w drużynie nie ma większych urazów.

Murawa na boisku w Białymstoku nie jest w dobrym stanie. Zajęcia przedmeczowe obu zespołów zostały przeniesione do ośrodka treningowego Jagiellonii. Odbywają się na krytym boisku ze sztuczną murawą.

O stan nawierzchni pytany był też Siemieniec, który odpowiedział, że taki zespół jak Jagiellonia "potrzebuje narzędzi do tego, żeby realizować swoją wizję gry". Podkreślił, że zespół chce grać dużo w ataku pozycyjnym, chce budować grę, a do tego potrzebuje dobrej płyty.

"Jakie jest pocieszenie? Że Backa też jest zespołem, który potrzebuje dobrych narzędzi do tego, żeby realizować swoją wizję" - wyjawił. Ocenił, że płyta na stadionie w Serbii była kapitalnie przygotowana i pozwalała obu drużynom zaprezentować ofensywny futbol.

Jego zdaniem atutem Jagiellonii jest to, że grała w minioną niedzielę na boisku w Białymstoku i - jak zaznaczył - "trochę je zna". Dodał, że dla rywali rozgrzewka przed meczem będzie pierwszym kontaktem z tą murawą.

Początek meczu Jagiellonia - TSC Backa Topola w czwartek o godz. 21.00.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Jagiellonia Białystok #FK TSC Backa Topola #piłka nożna #Liga Konferencji

tm