Igrzyska znów w Lillehammer? Sikora: "Jestem za"
Lillehammer chce ubiegać się o organizację zimowych igrzysk olimpijskich w 2026 lub 2030 roku. Norwegowie byli już gospodarzami największej zimowej imprezy sportowej w 1994 roku. Największą zaletą kandydatury są dobre opinie sportowców, którzy pamiętają igrzyska sprzed 24 lat.
Mogę potwierdzić, że Lillehammer chce być ponownie olimpijskim gospodarzem. Plany są bardzo zaawansowane, a nowe wytyczne Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, które ograniczają koszty organizacji sprawiają, że ponowne igrzyska w Norwegii są jak najbardziej aktualne
- powiedział burmistrz miasta Espen Granberg Johnsen na łamach dzienników „Verdens Gang” i "Aftenposten” oraz w wywiadzie telewizyjnym.
Niezwykle zadowolony z tego faktu jest Tomasz Sikora. Legendarny polski biathlonista brał udział w igrzyskach olimpijskich w Lillehammer w 1994 roku. Jak przyznaje, norweska miejscowość zrobiła na nim bardzo dobre wrażenie w trakcie igrzysk i były to jedne z najlepiej zorganizowanych zawodów sportowych, na jakich miał okazję być.
Norweskie Lillehammer planuje ubiegać się o zimowe Igrzyska Olimpijskie w 2026 lub 2030 roku. Chcą zorganizować igrzyska nie budując nowych obiektów. Być może wykorzystają te, które zostały zbudowane na igrzyska w 1994 roku. Igrzyska w Europie...jestem zdecydowanie ZA! ????
— Tomasz Sikora (@ToSikora) 9 marca 2018
Sikora podkreśla również, że zimowe igrzyska powinny wrócić do Europy, gdyż panuje w nich zupełnie inna atmosfera, niż ta na innych kontynentach. Możliwe to będzie jednak najwcześniej w 2026 roku, bowiem za cztery lata zimowe igrzyska odbywać się będą w Pekinie.
Źródło: PAP, twitter, niezalezna.pl
