Podczas trwającej kilka godzin ceremonii rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu nachalnie promowano "wartości" LGBT i antykultury. Queerowi cyrkowcy parodiowali "Ostatnią Wieczerzę", wokalistki śpiewały o idei pokoju na świecie bez religii, Boga, nieba i piekła, a żeby było bardziej "eurowizyjnie" pojawiły się też "baby z brodami".
Wychodząc z założenia, że obraz mówi więcej, niż tekst, postanowiliśmy zebrać migawki z uroczystego rozpoczęcia paryskich igrzysk. Zaczynamy od LGBT-owskiej wersji Ostatniej Wieczerzy, gdzie miejsce Jezusa zajęła pokaźnych rozmiarów kobieta. Wśród "apostołów" także cała masa dziwnych przypadków, w tym jedna z kilku tego wieczora "bab z brodą".
Ciekawie opisał scenę europoseł Patryk Jaki.
Na otwarciu Igrzysk Olimpijskich, genderowi cyrkowcy udają Ostatnią Wieczerzę. To zdeprawowani do szpiku kości, źli ludzie. Świadomie obrażają uczucia tylu wierzących na całym świecie
– napisał na Twitterze Jaki.
Na otwarciu Igrzysk Olimpijskich, genderowi cyrkowcy udają Ostanią Wieczerzę. To zdeprawowani do szpiku kości, źli ludzie. Świadomie obrażają uczucia tylu wierzących na całym świecie. Na co dzień jednak odmieniają przez wszystkie przypadki „tolerancję”. Jednak to tylko hasło dla… pic.twitter.com/0zYwxDSye1
— Patryk Jaki - MEP (@PatrykJaki) July 26, 2024
Boże, ześlij pioruny albo od razu kometę. Querrowa Ostatnia Wieczerza. Dno. #Paris2024 #ParisOlympics2024 pic.twitter.com/egf8UqKyIh
— Marcin Dobski (@szachmad) July 26, 2024
Wspomniana "baba z brodą" wystąpiła także na scenie "śpiewając" karaoke muzyczny hit z lat 90. minionego wieku, "Freed from desire". Prezentował(a) się tak:
France used to be symbolised by breathtakingly beautiful women and smoulderingly handsome men. I think we can all agree things are much improved now that two fat drag queens are parading in the rain at the opening of the Paris Olympics. pic.twitter.com/prYpLOygR2
— Malcolm Clark (@TwisterFilm) July 26, 2024
Niezłym kontrastem było podejście do monarchii - podczas londyńskich igrzysk w 2012 roku królowa Elżbieta eskortowana była przez aktora grającego agenta Jamesa Bonda, z pełnią szacunku. Francuzi postanowili zażartować z własnej historii i pokazali śpiewającą... zgilotynowaną królową Marią Antoninę.
A picture of contrasting attitudes to the monarchy. #Paris2024 #OpeningCeremony pic.twitter.com/XnVOWYFwFY
— Jack Yeo (@jackryeo) July 26, 2024
So the whole world is going to realize how far France have gone into trans propaganda. I’m so ashamed of what my country is becoming. #Paris2024 pic.twitter.com/3S2slGE2Az
— Marguerite Stern (@Margueritestern) July 26, 2024
Jednym ze wzruszających - jak zapewne planowano - momentów było odśpiewanie "Imagine" Johna Lennona. Ogłoszono, że oto słyszymy hymn pokoju igrzysk olimpijskich. Warto posłuchać tekstu piosenki: komunizujący Lennon marzył o braku nieba, braku piekła, braku Boga, państw, narodów.
"To jest wizja komunizmu, niestety" - skomentował zachowujący wysoki poziom Przemysław Babiarz, który komentował ceremonię na antenie publicznej telewizji.
„Świat bez nieba, narodów, religii i to jest wizja tego pokoju, który wszystkich ma ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety.”
— Emilia Kamińska (@EmiliaKaminska) July 26, 2024
Brawo Przemysław Babiarz 👏#Paris2024 pic.twitter.com/q8HFEzCp7e