Hurkacz zagra z Niemcem o finał w Poznaniu
Rozstawiony z numerem jeden Hubert Hurkacz pokonał Portugalczyka Pedro Sousę w ćwierćfinale challengera Poznań Open (pula nagród 70 tysięcy euro). Najwyżej sklasyfikowany w rankingu ATP polski tenisista o finał w sobotę zagra z Niemcem Rudolfem Mollekerem.
Hurkacz we wcześniejszych meczach poznańskiego turnieju rozkręcał się powoli, przeciwko Sousie rozpoczął od mocnego uderzenia. Dwukrotnie przełamał podanie rywala, a Portugalczyk nie miał pomysłu na grę i tylko kiwał z dezaprobatą głową po swoich kolejnych nieudanych zagraniach. Pierwszy set trwał zaledwie 25 minut.
Druga partia była nieco dłuższa i nieco bardziej wyrównana. Sklasyfikowany na 44. miejscu rankingu ATP Hurkacz przy prowadzeniu 3:2 przegrał swój serwis, ale w końcówce to on dyktował warunki na korcie.
Hubert defeats Pedro Sousa 6:1 6:4 and advances to the semifinals in Poznań ?? He will face Rudolf Molleker tomorrow not before 12 pm local time.
— Hubert Hurkacz Updates (@hubihurkaczfp) 7 czerwca 2019
—
Hubert pokonał Pedro Souse 6:1 6:4 i awansował do półfinału w Poznaniu. Jutro zagra z Rudolfem Mollekerem nie przed 12 ?? pic.twitter.com/SpAH79mbWz
W pierwszym secie wygrywałem niemal wszystkie gemy, ale tak naprawdę gra była wyrównana. Po prostu wygrywałem te kluczowe punkty. W drugim secie było już trochę trudniej, ale mimo to cieszę się ze zwycięstwa, bo rozegrałem dobry mecz
- mówił po meczu pochodzący z Wrocławia tenisista.
O finał w sobotę zmierzy się z Mollekerem, który zajmuje dopiero 173 miejsce w rankingu ATP.
Rankingi nie ma znaczenia, rankingi nie grają. Wszyscy zawodnicy z pierwszej dwusetki potrafią świetnie grać w tenisa
- zaznaczył Hurkacz, który po raz kolejny dziękował poznańskiej publiczności za wsparcie. Po każdym spotkaniu 19-letni tenisista przez ponad kwadrans cierpliwie rozdaje autografy i pozuje do zdjęć.
Mecze półfinałowe zaplanowano ona sobotę. Mecz Polaka z Mollekerem rozegrany zostanie jako drugi na centralnym korcie nie wcześniej niż o godz. 12. O godz. 16 odbędzie się finał gry podwójnej.
Źródło: PAP, niezalezna.pl
