Blisko 40 milionów euro wyniesie pula nagród w wielkoszlemowym turnieju tenisowym French Open, który na przeł"> Blisko 40 milionów euro wyniesie pula nagród w wielkoszlemowym turnieju tenisowym French Open, który na przeł">
Blisko 40 milionów euro wyniesie pula nagród w wielkoszlemowym turnieju tenisowym French Open, który na przełomie maja i czerwca odbędzie się na paryskich kortach. To zdecydowany wzrost stawek w porównaniu z 2017 rokiem - tenisiści corocznie walczą o coraz bardziej wygórowane stawki.
Najlepiej zarabiający tenisista wszech czasów - Roger Federer - zarobił na kortach już ponad 115 milionów dolarów. Wśród pań rekordy bije Serena Williams - ponad 84 milionów dolarów podniesione ze światowych kortów. Sumy robią wrażenie, a przed nami kolejne turnieje, na których tenisiści będą mogli zarobić krocie. Pulę nagród ogłosili właśnie organizatorzy French Open.
Pula nagród wyniesie w tym roku dokładnie 39,197 mln euro. To oznacza wzrost o około 10 proc. w grze pojedynczej w porównaniu z ubiegłym rokiem
- powiedział dyrektor zawodów Guy Forget.
Nie trzeba wygrywać, by otrzymać duże pieniądze. Pokonani już w pierwszej rundzie otrzymają po 40 tysięcy euro. Ale kolekcjonowanie zwycięstw bardziej się opłaca, bowiem zwycięzcy całego turnieju - zarówno wśród panów, jak i pań - dopiszą do swojego dorobku po 2,2 mln euro.
Przed rokiem w grze indywidualnej mężczyzn zwyciężył Hiszpan Rafael Nadal, z kolei wśród pań najlepsza była Łotyszka Jelena Ostapenko.