W sobotę rozegrane zostaną pierwsze mecze 1/8 finału piłkarskiego Euro 2020. W Amsterdamie Dania spotka się z Walią, a na Wembley w Londynie Włochy zmierzą się z Austrią.
Duńczycy po raz pierwszy w turnieju zagrają poza Kopenhagą, ale są przekonani, że atmosfera w Amsterdamie będzie i znakomita, i... znajoma.
To fantastyczne miejsce, fantastyczny stadion i już nie mogę się doczekać meczu
– powiedział napastnik Kasper Dolberg, który w latach 2015-2019 występował w Ajaksie Amsterdam.
Duńskie media przypominają, że wielu znakomitych graczy z tego kraju reprezentowało Ajax. Warto wspomnieć m.in. braci Laudrupów – Michaela i Briana, czy też trenera Mortena Olsena. W klubie tym grał również w latach 2009-2013 Christian Eriksen, który w pierwszym meczu Danii w Euro 2021 (0:1 z Finlandią) zasłabł pod koniec pierwszej połowy – bez kontaktu z żadnym rywalem - i potem trwała walka o jego życie.
🏴➡️🇳🇱
— UEFA EURO 2020 (@EURO2020) June 25, 2021
📍 Wales set for round of 16 tie in Amsterdam 💪#EURO2020 pic.twitter.com/Vl7r3tqvp9
Duńczycy przegrali dwa pierwsze mecze grupowe, a awans wywalczyli w trzecim, pokonując Rosję 4:1. Z kolei Walijczycy byli pewni gry w tej fazie już po dwóch spotkaniach - remisie ze Szwajcarią 1:1 i wygranej z Turcją 2:0.
Wieczorem na Wembley zdecydowanymi faworytami w starciu z Austriakami będą Włosi, którzy na Euro pokonali Turcję i Szwajcarię po 3:0 oraz Walię 1:0. "Azzurri" wygrali 11 meczów z rzędu bez straty gola, a łącznie w 30 nie ponieśli porażki. Selekcjoner Roberto Mancini właśnie wyrównał rekord trenera Vittorio Pozzo, który nie przegrał 30 kolejnych spotkań w latach 1935-1939. Ostatniej porażki Włosi doznali we wrześniu 2018 roku w meczu z Portugalią (0:1).
Z kolei Austriacy po raz pierwszy awansowali do fazy pucharowej mistrzostw Europy, po wygranych z Macedonią Północną (3:1) i z Ukrainą (1:0) oraz porażce z Holandią (0:2). Selekcjoner Franco Foda podkreślił, że będzie to najważniejszy mecz reprezentacji Austrii od mistrzostw świata w 1954 roku, w których zajęła trzecie miejsce.