Finowie nacierają jak szaleni! Rosja mogła przegrywać już po pięciu minutach

Rosjanie po porażce 0:3 w pierwszym meczu grupowym z Belgią muszą wygrać drugi mecz na piłkarskich mistrzostwach Europy. Tymczasem pierwsze minuty spotkania w Sankt Petersburgu mogły należeć do debiutującej na Euro Finlandii.

ZOBACZ PODOBNE

Belgowie sprowadzili Rosjan na ziemię

Już w 5. minucie Joel Pohjanpalo cudownie uderzył głową po dośrodkowaniu z prawej strony boiska. Bramkarz Rosjan nie miał nic do powiedzenia, ale szczęśliwie dla drużyny prowadzonej przez Stanisława Czerczesowa okazało się, że napastnik Finów był na minimalnym spalonym.

Duże szczęście Rosjan

Po trzydziestu minutach utrzymuje się bezbramkowy remis, ale dla Rosjan ten wynik nie jest korzystny i można spodziewać się dużych emocji w dalszej części spotkania.