Pierwsza połowa meczu AC Milan z Empoli wskazywała, że polski snajper może mieć problem ze zdobyciem kolejnej bramki w Serie A. Krzysztof Piątek był dobrze pilnowany przez obrońców, a na bohatera spotkania wyrastał Bartłomiej Drągowski. Bramkarz Empoli bronił znakomicie nieliczne strzały rywali. Kilka minut od rozpoczęcia drugiej części spotkania wszystko się zmieniło. San Siro eksplodowało radością, bo Piątek znowu trafił.
Nasz snajper zdobywając 18. bramkę w sezonie uradował kibiców i znacznie zbliżył się w tabeli najlepszych strzelców do Cristiano Ronaldo. Portugalczyk ma na koncie 19 trafień. Korona króla najskuteczniejszych napastników Serie A dla Polaka? To co kilka miesięcy temu wydawało się mrzonką - dziś jest jak najbardziej realne.
Bramka Krzysztofa Piątka w meczu z Empoli
— ACMilan24.com (@ACMilan24com) 22 lutego 2019
Źródło: @TVACM #ACMilan #Piątek #MilanEmpoli #włoskarobota pic.twitter.com/PNHYyIGPtX
Polak tradycyjnie zszedł z boiska po upływie około godziny, kiedy mecz był już rozstrzygnięty. Okazja do zdobycia kolejnych bramek już we wtorek. AC Milan zmierzy się wtedy z Lazio w Pucharze Włoch.