Saul Alvarez (56-1-2, 38 KO) wygrał przed czasem z Billym Joe Saundersem (30-1, 14 KO) w walce o pasy mistrza świata federacji WBC, WBA, WBO w wadze superśredniej. Brytyjczyk nie wyszedł do dziewiątej rundy, a wcześniej otrzymywał potężne ciosy od Meksykanina.
Na trybunach AT&T Stadium w Arlington było ponad 73 tys. kibiców.
Yesterday in Airlington, Texas.
— SecondOpinion (@DaFeid) May 9, 2021
Boxing Canelo vs. Saunders.
73.126 @ AT&T Stadium pic.twitter.com/hXcAVtEPW7
Przełomowa okazała się ósma runda, w której po ciosie prawym podbródkowym „Canelo” Alvareza broniący tytułu WBO Saunders doznał kontuzji prawego oka. Uraz okazał się poważny, dlatego sztab brytyjskiego pięściarza nie pozwolił mu kontynuować pojedynku. Później Saunders trafił do szpitala z podejrzeniem złamania kości oczodołowej.
Body Shot 💥 pic.twitter.com/P9nDEq5v44
— DAZN Boxing (@DAZNBoxing) May 9, 2021
„Spodziewałem się trudniejszego boju, a tymczasem wygrywałem rundę za rundą. Myślałem, że decydująca rywalizacja rozpocznie się w ósmej rundzie” – przyznał triumfator.
Mistrz trzech organizacji zapowiedział, że chciałby teraz spotkać się z Amerykaninem Calebem Plantem (21-0, 12 KO), mistrzem świata IBF.