Adamek na Jasnej Górze przed walką z Abellem
Tomasz Adamek to sportowiec, który słynie z przywiązania do wiary katolickiej. W wywiadach często mówi o bożej pomocy, a także o sile modlitwy i potrzebie powierzenia Bogu swoich czynów. Na 36 godzin przed walką z Joeyem Abellem pięściarz odwiedził sanktuarium na Jasnej Górze.
Tomasz Adamek już jutro stoczy drugą z rzędu zawodową walkę w Częstochowie. To miasto okazało się dla niego szczęśliwe w listopadzie ubiegłego roku, gdy pokonał na punkty Freda Kassiego. "Góral" mówił wtedy, jak ważne jest dla niego to miejsce i dlaczego zdecydował się na walkę właśnie tam.
Częstochowa jest dla mnie szczególnym miejscem, kiedyś często podróżowałem po Polsce i jeśli byłem w pobliżu, to zawsze zajeżdżałem na Jasną Górę. Teraz przed walką też będę chodził się modlić.
Nie inaczej było tym razem, kiedy okazało się, że gala Polsat Boxing Night z Adamkiem w walce wieczoru, odbędzie się w Częstochowie. Adamek przeszedł mocny obóz przygotowawczy, a na kilkadziesiąt godzin przed galą odwiedził sanktuarium na Jasnej Górze, gdzie modlił się o dobre zakończenie sobotniej walki.
Poranek w Częstochowie. 36 godzin do walki. #adamekabell #PBN pic.twitter.com/CMBeXgCLDK
— przemek garczarczyk (@garnekmedia) 20 kwietnia 2018
Rywalem Adamka będzie Joey Abell - Amerykanin, słynący z niezwykle mocnego ciosu. We wrześniu ubiegłego roku w Radomiu Abell znokautował innego polskiego pięściarza wagi ciężkiej - Krzysztofa Zimnocha. Tomasz Adamek jest jednak pewny siebie i liczy na 53. zwycięstwo na zawodowym ringu. Gala boksu w Częstochowie z Adamkiem w roli głównej odbędzie się w sobotni wieczór - 21 kwietnia.
Źródło: twitter, niezalezna.pl
