Do kuriozalnej sytuacji doszło w piłkarskiej lidze meksykańskiej. Władze klubu Jaguares Chiapas w ciągu zaledwie kilku dni dwa razy zwolniły z posady trenera zespołu, Jose Saturnino Cardozo.
Paragwajczyk został zwolniony za słabe wyniki, jednak za pierwszym razem udało mu się uratować z opresji - wstawili się za nim piłkarze „Jaguarów”, którzy rozpoczęli protest. Po jednym dniu nieobecności zarząd, na skutek protestu piłkarzy, przywrócił szkoleniowca do pracy.
Kiedy jednak Jaguares przegrali 0:3 z Cruz Azul temat powrócił i tym razem głowy trenera nie udało się już uratować. Piłkarze nie mieli zresztą wielu argumentów po swojej stronie - w dziewięciu meczach wygrali zaledwie raz i raz zremisowali, zdobywając 4 punkty. Jaguares z bilansem bramek 4:17 są czerwoną latarnią 18-zespołowej ligi meksykańskiej.
Paragwajczyka zastąpił na stanowisku Sergio Bueno.
Źródło: niezalezna.pl
#Jose Saturnino Cardozo #Meksyk
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
mch