Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Znamienna homilia na Jasnej Górze. "Czyjej wolności zagraża chrześcijańska Polska?" - pytał abp Depo

- Zapytajmy się, komu i czyjej wolności zagraża chrześcijańska Polska? Czyż można o tym nie mówić, czyż można się tym nie przejąć, kiedy profanuje się nasze symbole wiary i drwi się z Eucharystii? I próbuje się zawłaszczyć dla swoich bezrozumnych celów i zachowań nasze rzeczywistości wiaru - mówił dzisiaj metropolita częstochowski abp Wacław Depo, który przewodniczył uroczystościom Bożego Ciała w tym mieście. Procesja z udziałem kilkunastu tysięcy wiernych przeszła z katedry na Jasną Górę.

Abp Wacław Depo
Abp Wacław Depo
fot. Krzysztof Sitkowski/Gazeta Polska

W homilii hierarcha nawiązał m.in. do Marszu Równości, który odbył się w Częstochowie w minioną niedzielę. Podkreślił, że Częstochowa jest dobrym, maryjnym miastem.

- Zmienił się również nasz częstochowski świat, który od wieków przyklękał już nie tylko tu, przed obrazem, ale na trasach pielgrzymich przed obrazem Jasnogórskiej Matki, wskazującej na Syna. A dzisiaj marsze równości atakują nas jako nietolerancyjnych homofobów czy katotalibów, proponując wolność bez ograniczeń

 - powiedział metropolita.

Jak mówił abp Depo, wobec Chrystusa ludzie przyjmują różne postawy: wiary, obojętności czy sprzeciwu. Nawiązując do myśli Jana Pawła II metropolita zauważył, że człowiek jest wolny, może zatem odrzucić Boga i powiedzieć mu "nie".

- Ale - pytanie zasadnicze: czy wolno? I w imię czego wolno? Jaki argument rozumu, jaką wartość woli i serca można przedłożyć sobie samemu i bliźnim, i rodakom, i narodowi, ażeby odrzucić, ażeby powiedzieć "nie" temu, czym wszyscy żyliśmy przez tysiąc lat? Temu, co stworzyło podstawę naszej tożsamości i zawsze ją stanowiło?

 - mówił arcybiskup.

- Świat nam proponuje wolność, dobrobyt; że można żyć bez Boga, że można bez Boga układać sobie prawa nawet w parlamentach przegłosowane (...). Przez pewien czas człowiek może być zadowolony z takiego sposobu życia, ale zazwyczaj dochodzi do tragedii. I wówczas słyszymy nie tylko pytanie, gdzie jest Bóg, ale wyzwanie - skoro jest, to on jest odpowiedzialny za zło. Czy dopiero wtedy człowiek ma się uczyć, że życie bez Boga zmierza do śmierci?

 - wskazał metropolita częstochowski.

Przy jednym z ołtarzy na trasie procesji abp Depo wymienił trzy kluczowe "rzeczywistości" ludzi wierzących: Maryję, Eucharystię i Krzyż.

- Te trzy rzeczywistości są dziś najbardziej profanowane

 - zauważył, podkreślając, że "Krzyż trwa", a "Chrystus jest niezwykle aktualny i współczesny". Apelował, by nie popaść w niewolę zła i kłamstwa.

- Zapytajmy się, komu i czyjej wolności zagraża chrześcijańska Polska? Czyż można o tym nie mówić, czyż można się tym nie przejąć, kiedy profanuje się nasze symbole wiary i drwi się z Eucharystii? I próbuje się zawłaszczyć dla swoich bezrozumnych celów i zachowań nasze rzeczywistości wiary

 – mówił wcześniej w homilii arcybiskup.

Metropolita podkreślił, że na Jasnej Górze "zawsze byliśmy wolni, bo wolne są ludzkie pojedyncze serca".

- Maryjo, Matko polskiej wolności i prawdziwej solidarności, oręduj za nami. Prośmy Boga, aby nas wyzwolił od grzechu i zjednoczył wszystkich, którzy przyjmują ten sam chleb eucharystyczny

 - zakończył na Jasnej Górze arcybiskup.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#abp Wacław Depo #homilia #Boże Ciało #Jasna Góra

redakcja