Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zapewnił, że zapozna się z raportem dotyczących szeregu nieprawidłowości w komunikacji miejskiej. Raport, który dziś przedstawiono, jest zatrważający - wskazuje m.in. na przekraczanie czasu pracy kierowców czy autobusy jeżdżące bez ważnych badań technicznych.
Dziś odbyła się konferencja prasowa GITD, podsumowująca wyniki kontroli krzyżowych warszawskich przewoźników, w której udział wzięli m.in. wiceminister infrastruktury Rafał Weber oraz Główny Inspektor Transportu Drogowego Alvin Gajadhur.
Wiceminister infrastruktury Rafał Weber poinformował, że kontrole dotyczyły czterech przedsiębiorstw.
- Wyniki są zatrważające, dochodziło do łamania przepisów prawa głównie związanych z przekroczeniami norm czasu pracy, a wiadomo, że kierowca zmęczony, kierowca, który nie odpoczywa odpowiedniej ilości godzin, to kierowca, który stwarza zagrożenie
- podkreślił.
Z kolei Główny Inspektor Transportu Drogowego Alvin Gajadhur podał, że w firmach zajmujących się komunikacją miejską w Warszawie inspektorzy wykryli około 500 naruszeń. "Zdarzały się przypadki, że kierowca rozpoczynał pracę o godz. 4 nad ranem u jednego przewoźnika, pracował do godz. 13, a o godz. 15 zaczynał pracę u drugiego przewoźnika pracując do godz. 23-24. I tak 17 dni w trakcie ponad dwóch miesięcy" - wskazywał na konkretne przykłady naruszeń Gajadhur.
Poinformował również, że 270 kierowców pracowało równocześnie w kilku firmach, najczęściej w dwóch.
- Z tych 270 w 69 przypadkach kierowcy łamali normy czasu pracy
- przekazał. Jak dodał, w firmie Arriva wykryto także "nieprawidłowości związane z brakiem ważnych, aktualnych badań technicznych pojazdów, zdarzało się, że pojazdy jeździły kilka, kilkanaście, bądź nawet kilkadziesiąt dni po drogach bez aktualnych, ważnych badań technicznych".
Do sprawy odniósł się w końcu, choć krótko, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. "Większość wątpliwości o których słyszę, dotyczy innych miast, ale wszystko zostanie wyjaśnione" - powiedział prezydent stolicy. Wskazał, że według obowiązującego prawa miasto nie może kontrolować godzin pracy kierowców. Ale zapewnił:
"Zapoznam się z raportem ZTM-u, który udzieli dzisiaj wszystkich informacji"
#TVPInfo | Mimo zatrważających wyników kontroli autobusów w Warszawie R. #Trzaskowski twierdzi, że nieprawidłowości nie dotyczą stolicy.
— TOP TVP INFO (@TOPTVPINFO) December 2, 2020
💬 @mmanasterski: Odpowiedzialność za transport miejski spada na włodarza Warszawy. Prezydent nie powinien bawić się w takie gierki. pic.twitter.com/6TJkM1L3f2