Z "izby zadumy" - "izba obstrukcji". Bielan: Decyzje o pracach Senatu podejmuje teraz "nadmarszałek"
- Nagle okazało się, że wszystkie rozmowy przy okrągłym stole i zapewnienia marszałka Grodzkiego do marszałek Witek nie mają żadnego znaczenia - powiedział dzisiaj eurodeputowany PiS, Adam Bielan. - Decyzje o pracach izby wyższej nie zapadają w Senacie, ale w siedzibie Platformy Obywatelskiej, podejmuje je Borys Budka jako nadmarszałek" - dodał.
Wczoraj trzy połączone senackie komisje kontynuowały prace nad ustawą ws. organizacji wyborów prezydenckich w 2020 r. - ich posiedzenie przerwano do poniedziałku. Tego samego dnia marszałek Sejmu Elżbieta Witek zaapelowała do Grodzkiego, aby Senat przyjął tę ustawę jeszcze w tym tygodniu.
Zdaniem wicemarszałka Senatu Marka Pęka "w tej kadencji Senat stał się izbą obstrukcji".
- Senat stał się odrębnym ośrodkiem walki z demokratycznym rządem, co może spowodować ogromny kryzys w państwie i destabilizację państwa. Wybory to najważniejszy obowiązek konstytucyjny dla wszystkich organów
- mówił wicemarszałek Senatu na konferencji prasowej.
Zaapelował też do marszałka Grodzkiego, "aby większość senacka zaczęła działać w poczuciu odpowiedzialności za państwo i przestała kompromitować izbę wyższą". Zaapelował także, aby "senatorowie wysłali jasny komunikat do Polaków, że chodzi im o Polskę, a nie o to, żeby >>rozhuśtać polską łódkę<< i wprowadzić chaos".
Pęk zapowiedział, że senatorowie PiS będą wnioskować w Senacie na najbliższym posiedzeniu o to, aby punkt dotyczący ordynacji wyborczej był procedowany w poniedziałek i głosowany od razu.
- Obawiam się, że jeśli będziemy procedować punkt, to nie znaczy, że go uchwalimy i w dobrym terminie zostanie przekazany do Sejmu
- dodał.
Według Pęka "wszystkie zapewnienia z ostatnich dni, że większość senacka chce rozmawiać przy okrągłym stole i procedować szybko ustawę, zostały złamane". Jak zaznaczył, "stan epidemii powinien mobilizować Senat do szybszego działania".
Europoseł Adam Bielan (PiS) "jest przekonany, że wybory odbędą się 28 czerwca".
- Działanie opozycji tylko skraca kampanię wyborczą - zauważył. Dodał, że "przekształcenie Senatu >>w izbę obstrukcji<< powinno dać Polakom do myślenia, czy kandydat Koalicji Obywatelskiej powinien zostać prezydentem".
Jak podkreślił, "politycy Lewicy, PSL i KO wypowiadali się już kilkakrotnie, że nie będą przetrzymywać zmiany ordynacji wyborczej".
- Nagle okazało się, że wszystkie rozmowy przy okrągłym stole i zapewnienia marszałka Grodzkiego do marszałek Witek nie mają żadnego znaczenia
- podkreślił. Decyzje o pracach izby wyższej nie zapadają w Senacie, ale w siedzibie Platformy Obywatelskiej, podejmuje je Borys Budka jako nadmarszałek" - zaznaczył Bielan.
Najbliższe 11. posiedzenie Senatu zaplanowano na 1, 2 i 3 czerwca.
Źródło: niezalezna.pl, PAP
