Firmy ubezpieczeniowe co godzinę wydają aż 1,1 mln zł na odszkodowania z OC dla ofiar wypadków drogowych. Do tego dochodzi ponad 620 tys. wypłacanych z autocasco, co daje astronomiczne kwoty w skali roku rzędu 15 mld zł. Jan Grzegorz Prądzyński, prezes zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń, podkreśla, że w I półroczu 2019 r. największą część rynku ubezpieczeń majątkowych stanowiły – jak co roku – właśnie ubezpieczenia komunikacyjne.
– Na ubezpieczenie OC pojazdów wydaliśmy 7,6 mld zł, zaś na autocasco 4,4 mld zł
– dodaje Andrzej Maciążek, wiceprezes zarządu PIU.
To oczywiście nie wszystkie koszty – dochodzą bowiem jeszcze wydatki na leczenie, rehabilitację, ewentualne renty powypadkowe i inne świadczenia. W sumie, według ekspertów, na likwidowanie skutków wypadków i kolizji drogowych w Polsce wydajemy 50 mld zł rocznie – to blisko połowa wszystkich wydatków na ochronę zdrowia.
Chociaż europejskie drogi są najbezpieczniejsze na świecie, to w 2018 r. w wypadkach drogowych zginęło tu ponad 25 tys. osób. Wiele krajów szuka sposobów na ograniczenie liczby wypadków. Dlatego 12 państw UE, w tym Polska, zrealizuje projekt na rzecz obniżenia liczby ofiar wypadków drogowych wśród kierowców i pieszych. Projekt jest w całości finansowany ze środków UE.
Europejska Rada Bezpieczeństwa Transportu, która będzie koordynować projekt, chce wymiany doświadczeń ekspertów z różnych państw. Będą ze sobą współpracować i dzielić się najlepszymi praktykami w zakresie zmniejszania prędkości, budowania bezpiecznej infrastruktury i poprawy egzekwowania prawa, gromadzenia danych, a także bezpieczeństwa pieszych i rowerzystów na obszarach miejskich.
O celach projektu przeczytasz w dzisiejszym wydaniu "Gazety Polskiej Codziennie"!
Serdecznie polecamy środowe wydanie "Codziennej".
— GP Codziennie (@GPCodziennie) 5 listopada 2019
Więcej na https://t.co/1HYRtWiDJA #GPC pic.twitter.com/GKOr3A3uqN