Tomasz Sakiewicz po prezentacji raportu o stratach wojennych: "Trzeba przedstawić Niemcom rachunek"

Na Zamku Królewskim w Warszawie przedstawiony został raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej. Wynika z niego, że straty Polski w wyniku rozpętanej przez Niemców wojny to 6 bilionów 220 mld 609 mln złotych. Raport został zauważony na całym świecie, powielają go europejskie i nawet amerykańskie media. W ocenie Tomasza Sakiewicza, potwierdza to zasadność przygotowania raportu.

- W całej Europie sprawa została skomentowana i wystarczy, by to była zasadność. Zdecydowana większość mieszkańców Europy nawet nie wie, co się stało 1 września 1939 r. W Europie po prostu nie wiedzą, że Niemcy napadły na Polskę, nie zdają sobie sprawy ze skali strat, jakie poniosła Polska

- wskazał Sakiewicz, dodając, że Niemcy "budowali swoją przyszłość na mordowaniu, grabieży, gwałcie".

W ocenie redaktora Sakiewicza, dzisiejsze działania Putina mogą wynikać m.in. z braku rozliczeń z przeszłości.

- To, że do myślenia politycznego w Europie wprowadzono możliwość zaprzeczenia istnienia jednego narodu przez drugi, to Putin tak się zachowuje, jak się zachowuje. To, że Niemcy nie płacą, powoduje, że nie ma nacisku. Putin pewnie sobie skalkulował, że jeżeli Niemcy nie płacą, to i on nie zapłaci

- powiedział. 

Jak powinny postąpić polskie władze w sprawie reparacji wojennych?

- Trzeba przedstawić Niemcom rachunek, zażądać zapłaty, zaprosić do negocjacji w sprawie sposobu spłaty, a jeśli odmówią, to użyć wszelkich możliwych nacisków. W głosowaniach, w których będzie występował przedstawiciel Niemiec, trzeba być dla zasady przeciw, bo Niemcy są krajem najbardziej niepraworządnym w Europie

- podsumował redaktor Tomasz Sakiewicz. 

 

Źródło: niezalezna.pl

#Niemcy #Tomasz Sakiewicz