Po raz szósty patrioci zbiorą się pod ambasadą Republiki Federalnej Niemiec, gdzie w rocznicę zbrodniczej napaści na Polskę przypomną o kwestiach, bez uregulowania których nie będzie prawdziwego polsko-niemieckiego pojednania.
Już dzisiaj 1.09. o godz. 18:00 odbędzie się demonstracja, organizowana przez stołeczny Klub „Gazety Polskiej” oraz Stowarzyszenie Roty Marszu Niepodległości.
Wydarzenie zapowiada w rozmowie z niezalezna.pl współorganizator Robert Bąkiewicz.
- Będziemy tam, by przypomnieć o tragicznym wydarzeniu z polskiej historii. Będziemy również po to, by odnieść się do dzisiejszych działań Republiki Federalnej Niemiec, która ucieka od odpowiedzialności za II wojnę światową, która tworzy nową narrację historyczną, niezgodną z prawdą. Dziś chcą się przemieniać w rolę ofiar. Jutro przypomnimy im, że to nieprawda – mówi nam Bąkiewicz.
Przypomina, że demonstranci zakomunikują „kwestię reparacji wojennych”. - Niemcy powinny się rozliczyć za II wojnę światową. Oczywiście oddamy cześć wszystkim, którzy w wojnie ponieśli najwyższą ofiarę – dodaje.
I dalej: „dwa lata temu spotkaliśmy się z niestosownym zachowaniem ambasady. Wyszedł do nas konsul, który do jednej z ofiar II wojny światowej zaczął śpiewać jakąś dziecinną piosenkę. Próbował relatywizować historię”.
- Dziś Niemcy robią ze Stauffenberga bohatera. Mówią o jakimś podziemiu antyhitlerowskim, które miało by mieć jakieś symptomy walki o wolność, sprawiedliwość, prawa człowieka. Nic takiego nie miało miejsca. To była zwykła frakcji o przywództwo w III Rzeszy. Zbrodniczy system był popierany przez Niemców
– przyznaje Bąkiewicz i konkluduje, że „ta sama Republika Federalna Niemiec uczy nas dzisiaj demokracji, praworządności, a sama nie potrafi się rozliczyć w tak podstawowych sprawach”.
Manifestacja odbędzie się 1.09.2023 roku o godz. 18:00 przed gmachem ambasady Republiki Federalnej Niemiec (Jazdów 12/2 w Warszawie). Wydarzenie organizują stołeczny Klub „Gazety Polskiej” oraz Stowarzyszenie Roty Marszu Niepodległości. Zapraszamy!
