W czwartek od północnego zachodu w Polsce będzie rozbudowywał się niż z układem frontów atmosferycznych - powiedział Jakub Gawron, synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Niż przyniesie cieplejsze masy powietrza, opady deszczu i silne wiatry.
Jak wyjaśniał Gawron kształtujący pogodę w ciągu ostatnich kilku dni wyż ustąpi miejsca napływającemu z północnego zachodu niżowi z układem frontów atmosferycznych.
W czwartek najładniejsza pogoda, z umiarkowanym zachmurzeniem, będzie na południu kraju. Im bardziej na północ, tym zobaczymy więcej chmur. W północnej połowie Polski zachmurzenie będzie duże z możliwymi opadami deszczu i tam lokalnie może spaść do 10-15 litrów na metr kwadratowy. Na Wybrzeżu możliwe są burze. Chłodne powietrze zostanie wypchnięte poza granice Polski. Jego miejsce zajmą masy powietrza nieco cieplejszego, ale niosącego ze sobą deszcze i silne wiatry. W ciągu dnia termometry wskażą maksymalnie od 12 stopni Celsjusza na wschodzie do 20 stopni na południowym zachodzie kraju
- powiedział Gawron.
Wiatr będzie umiarkowany i porywisty. Na północy kraju, w ciągu dnia stopniowo wzmagający się do silnego. Na północy, w porywach będzie dochodził do 60 km/h, a nad samym morzem nawet do 90 km/h.