Włoska rezydencja Giertychów to domek letniskowy czy willa? "Cała posiadłość jest olbrzymia"

Jestem w tej chwili we Włoszech, ale nie mamy tu willi, tylko domek letniskowy. Można nazwać to willą, bo tak się mówi po włosku, ale w naszych kategoriach językowych to domek letniskowy

- tak Barbara Giertych reagowała na informacje o przeszukaniu rezydencji Giertychów we Włoszech, w podrzymskiej miejscowości Velletri.

W mediach społecznościowych niektórzy dziennikarze, jak red. Ćwiklak z "Newsweeka", udostępniają zaś takie obrazki:

Dziennikarz Cezary Gmyz zareagował na ten wpis, informując:

To, co pokazujesz, to domek gościnny. Główna rezydencja jest wyżej. I z całą pewnością nie jest to domek letniskowy. A cała posiadłość nie tylko w polskich ale i włoskich standardach jest olbrzymia.

Gmyz w dalszych wpisach wyjaśnił, że zrzut ekranu zaprezentowany przez Ćwiklaka to "czysta manipulacja", pokazuje bowiem niewielki wycinek tej posiadłości. Dodał też, że Barbara Giertych mija się z prawdą, mówiąc o domu letniskowym - gdyż na posesji jest jeszcze parterowa, ale dwupoziomowa rezydencja.

 

Źródło: niezalezna.pl