Wielki piec w krakowskiej hucie ma być wygaszony. Premier: Wszystko przez politykę klimatyczną UE
Dziś ma dokonać się wygaszanie wielkiego pieca i stalowni w krakowskiej hucie należącej do spółki ArcelorMittal Poland. Decyzja, którą ogłoszono przed blisko dwoma tygodniami, wywołała liczne protesty pracowników huty i związkowców. Zdaniem premiera Mateusza Morawieckiego, za taką sytuację odpowiada "polityka klimatyczna Unii Europejskiej".
ArcelorMittal Poland ogłosił blisko dwa tygodnie, że od 23 listopada tymczasowo wstrzyma pracę części surowcowej w krakowskiej hucie, czyli wielkiego pieca i stalowni. Zamknięcie miałoby potrwać kilka miesięcy.
Decyzja spółki wywołała liczne protesty pracowników.
- Jesteśmy przeciwni wyłączaniu wielkiego pieca i stalowni w Krakowie, bo uważamy, że to jest decyzja, która może rozpocząć katastrofę hutnictwa polskiego
- mówił do protestujących Władysław Kielian, przewodniczący Solidarności z krakowskiego oddziału AMP. Prezes spółki ArcelorMittal Poland zapewnił, że spółka nie zamierza zwalniać około 800 własnych pracowników zatrudnionych w części surowcowej.
- Wszystko przez politykę klimatyczną Unii Europejskiej. W związku z tym musimy radzić sobie z kłopotami, które spadają nam na głowę. Rozmawiamy oczywiście z właścicielem tych hut. Kto sprzedał te huty? Poprzednie rządy. Niech koledzy w Krakowie zapytają tych z SLD, z PO czemu tak na potęgę wyprzedawali
- mówił dzisiaj w rozmowie z RMF FM premier Mateusz Morawiecki, komentując całą sprawę.
Zapytany, czy sytuacja wyglądałaby inaczej, gdyby huta pozostała w rękach państwa, szef rządu stwierdził, że "sytuacja mogłaby być inna".
- Są huty, które należą do Skarbu Państwa i sytuacja jest inna. Po drugie - myślę, że w tej sytuacji właściciel będzie szanował pracowników i zdaje sobie sprawę, ze rekompensaty dla przemysłów energochłonnych, bo hutnictwo jest częścią takich przemysłów, będą powodowały to, że będzie mniejszy koszt tej unijnej polityki klimatycznej - dodał.
Premier zaznaczył, że kilkukrotnie spotykał się z Lakshmi Mittalem, prezesem firmy ArcelorMittal.
- Przez ileś miesięcy, kwartałów [właściciele] utrzymywali stan wyższych kosztów ze względu na politykę UE, natomiast dzisiaj liczę na to, że pracownicy zostaną utrzymani pomimo wygaszania pieca
- podkreślił szef rządu.
Źródło: niezalezna.pl, PAP, RMF FM.
