Głosowanie nad "piątką dla zwierząt" może być gwoździem do politycznej trumny koalicji, która tworzy senacką większość. Pretensje do senatorów Koalicji Obywatelskiej sformułował dziś senator Polskiego Stronnictwa Ludowego Jan Filip Libicki. - Od tej pory nic już nie będzie takie samo - nie szczędził słów w rozmowie z naszą reporterką.
- Od dzisiaj skończyła się pewna forma relacji między kołem Polskiego Stronnictwa Ludowego Koalicji Polskiej a pozostałymi ugrupowaniami, które tworzą większość w Senacie. Od tej pory nic już nie będzie takie samo. Relacje będziemy układać w inny sposób - powiedział Cyntii Harasim senator Jan Filip Libicki, nie kryjąc oburzenia podejściem partnerów koalicyjnych w Senacie.
- Przez rok byliśmy lojalnym członkiem. W pewnym momencie miałem wrażenie, że koledzy z Koalicji Obywatelskiej zaczęli nas traktować jak członków własnego klubu, co nam się nie bardzo podobało. Od teraz nie będziemy maszynkami do głosowania
- zadeklarował polityk.
W sprawie zmiany podejścia senatorów Koalicji Polskiej, nasza reporterka poprosiła o komentarz również marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego.
- Nigdy nikogo w Senacie nie traktujemy jako maszynki do głosowania
- zapewnił Grodzki.
Przekonywał, że „senatorowie odpowiadają przed konstytucją, narodem i własnym sumieniem”. - W tej ustawie również staraliśmy się najbardziej jak to możliwe pójść na rękę naszym koalicjantom z PSL-u. Musimy to przepracować - mówił dalej marszałek Senatu.
Senat przyjął w środę po południu z poprawkami nowelizację ustawy o ochronie zwierząt. Za jej przyjęciem opowiedziało się 76 senatorów: 39 z PiS, 34 z KO, 1 senator niezrzeszony i 2 z koła senatorów niezależnych. Przeciwko było 11 senatorów, z czego 7 z PiS, 1 z KO, 3 z PSL. Od głosu wstrzymało się 10 senatorów: 7 z KO, 2 z Lewicy i 1 z koła senatorów niezależnych. Teraz nowelizacja wróci do Sejmu.
Wprowadzono 36 poprawek do noweli ustawy o ochronie zwierząt. Wśród nich jest m.in. poprawka wykreślająca ograniczenia uboju rytualnego w przypadku drobiu oraz wydłużająca vacatio legis przepisów o zakazie hodowli zwierząt na futra - do 31 lipca 2023 r., a w przypadku uboju rytualnego - do końca 2025 r. Senatorowie poparli też poprawkę wprowadzającą obowiązek czipowania psów oraz przepis, dzięki któremu zwierzęta domowe nie podlegałyby egzekucji komorniczej.