Wiceprzewodniczący "Solidarności" poparł wiceministra Ociepę
Doświadczenie z prac w rządzie można i należy spożytkować dla regionu, dlatego popieram wiceministra Marcina Ociepę w wyborach do sejmiku województwa opolskiego - powiedział dziś wiceprzewodniczący regionalnych struktur NSZZ \"Solidarność\" Grzegorz Adamczyk.
Grzegorz Adamczyk, wiceprzewodniczący opolskiej "Solidarności" poparł dzisiaj na konferencji prasowej w Opolu wiceministra przedsiębiorczości i technologii, Marcina Ociepę startującego do sejmiku województwa opolskiego z listy Prawa i Sprawiedliwości oraz kandydatów do rady miasta Opola – Sylwię Borgul i Piotra Pancześnika.
To są ludzie pozytywnie zakręceni na punkcie naszego regionu i miasta. Jestem przekonany, że jeżeli pan Ociepa wejdzie do sejmiku, szanse na przywrócenie roli Odry dla regionu, rozwoju naszej gospodarki i polepszenia standardu życia mieszkańców, znaczenie wzrosną. Wierzę, że oni po prostu to zrobią
- powiedział Adamczyk.
Obecny na konferencji wiceminister przedsiębiorczości i technologii Marcin Ociepa powiedział, że dzięki rządom Prawa i Sprawiedliwości, w Polsce w coraz większym stopniu realizowane są potrzeby pracowników.
Trudno mówić o rozwoju gospodarczym kosztem pracowników. Mam wrażenie, że może poza politykami Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej, wyrośliśmy już w Polsce z budowania dobrobytu cudzym kosztem. Wierzymy, że można budować solidarne państwo, państwo które uwzględnia interesy wszystkich stron i potrafi połączyć świat pracodawców i pracowników. Jest to możliwe między innymi dzięki dobrym relacjom z reprezentacją obydwu środowisk. W samorządzie będziemy próbowali kontynuować te relacje
- podkreślił wiceminister.
W rozmowie z PAP wiceminister zapewnił, że nie zamierza ubiegać się o stanowisko marszałka województwa, a w przypadku wygranej, prawica znajdzie odpowiednie i kompetentne osoby do zarządu województwa.
Najważniejsze dziś, by mieszkańcy regionu dali pięć lat odpoczynku Platformie Obywatelskiej i Nowoczesnej. Po dwunastu latach rządów PO, PSL i Mniejszości Niemieckiej województwo opolskie jest na dziesiątym miejscu w kraju pod względem PKB, a jednocześnie przoduje we wskaźnikach depopulacji. Ostatnie dwanaście lat rządów nic nie zmieniło. Na mapie Polski widzę ścianę wschodnią, nad którą musimy jeszcze popracować, i opolskie. O ile w przypadku ściany wschodniej można mówić o przyczynach historycznych, to opolskie jest paradoksem, bo znajduje się na tych samych szlakach komunikacyjnych co województwo dolnośląskie, śląskie
- powiedział Ociepa.
Polityk odniósł się także do wypowiedzi polityków Platformy Obywatelskiej, którzy uważają, że nie można pogodzić obowiązków członka rządu z pełnieniem mandatu radnego województwa.
To zbyteczna złośliwość wobec pana Stanisława Rakoczego (PSL), który pełnił funkcje wiceministra spraw wewnętrznych i jednocześnie był radnym sejmiku opolskiego. Skoro kolega koalicyjny potrafił bez problemu łączyć te funkcje, chociaż nadzorował resort obejmujący sprawy zarządzania kryzysowego, to tym bardziej ktoś, kto jak ja zajmuje się sprawami gospodarczymi, będzie mógł w sposób kompetentny i właściwy zajmować się tym samym w sejmiku województwa opolskiego
- powiedział Ociepa.
Źródło: niezalezna.pl, pap
