Ostatnio sporo mówi się o Polskim Stronnictwie Ludowym, które zdecydowało się przystąpić do Koalicji Europejskiej z ugrupowaniami lewicowymi. Wzbudziło to protesty wieloletnich działaczy tej partii. Jakie zdanie na temat PSL ma Marek Suski?
"PSL to ma problem, bo zdaje się, że będą musieli sobie nową, tęczową flagę zafundować. Bo w tej koalicji są tacy, którzy mówili coś o małżeństwach homoseksualnych. PSL ma niewielkie udziały w Koalicji Europejskiej, będzie się musiał podporządkować. Zawsze głosowali z lewicą, czasem mówili inaczej, ale jak przychodziło do głosowania, to rączka szła w górę. Ja im nie wierzę. PSL jest za, a nawet przeciw. Coś innego mówią, a robią zupełnie coś innego. Są przybudówką Platformy i Nowoczesnej"
- mówił w porannej rozmowie w Polskim Radiu 24.
Jednym z postulatów opozycji, startującej pod szyldem Koalicji Europejskiej, jest wprowadzenie Polski do strefy euro. Prawo i Sprawiedliwość uważa jednak, że to jeszcze nie czas na taki ruch.
"Jeżeli wynagrodzenia w Polsce nie będą podobne jak w Unii, to jesteśmy przeciw wprowadzeniu euro. Być może jakieś banki, korporacje by na tym zyskały, ale obywatel by stracił. A my reprezentujemy obywateli"
- wyjaśnia Marek Suski.
Szef gabinetu politycznego Prezesa Rady Ministrów wyjaśnił, na czym polega różnica między rządami PiS, a poprzednikami.
"Dochody wzrastają, zabieramy mafiom, dajemy ludziom. Poprzednicy nic z tym nie robili, na komisji ds. VAT usłyszeliśmy jak to wyglądało, jak lobbyści pisali ustawy, a Nowak za tym biegał, żeby było przyjęte. Z tego obrazu wynika, że oni nie chcieli dawać Polakom, myśleli o innych"
- podkreślił.
Suski złożył też ważną deklarację. Jak powiedział, prorozwojowe programy zapowiadane przez PiS będą utrzymywane w następnych latach, pod warunkiem, że ta partia rządzić będzie w dalszym ciągu.
"Warto Polakom dać więcej pieniędzy, dać na pierwsze dziecko, dać ludziom młodym ulgę w podatkach. To powinny być prorozwojowe impulsy, które powinny przynieść większe wpływy do budżetu. Te rozwiązania będą utrzymywane w 2020 roku i później, jak będzie rządzić Prawo i Sprawiedliwość"
- zakończył.
