"Jedną z pierwszych inwestycji, jeśli mieszkańcy mnie wybiorą, będzie budowa ronda na zbiegu ulic Paderewskiego i Witolda. Mieszkańcy mówią o niej od dawna" – powiedział Warchoł podczas konferencji prasowej, w której udział wzięli także przedstawiciele rady osiedla.
Wśród planowanych przedsięwzięć drogowych Warchoł wymienił również budowę ulicy na Jaworzu oraz kolejnego ronda obok szkoły podstawowej.
Za konieczną inwestycje kandydat uznał też budowę na osiedlu instalacji przeciwdeszczowej. Ma to nastąpić – jak zaznaczył – po zakończeniu podobnego przedsięwzięcia na osiedlu Budziwój.
Obiecał też zagospodarowanie XIX-wiecznego parku oraz wybudowanie remizy.
Słocina do Rzeszowa została włączona na początku tego stulecia. "Rozszerzanie miasta to są inwestycje" - zauważył kandydat.
Jednocześnie podkreślił, że "w odróżnieniu od swoich konkurentów" opowiada się za dalszym poszerzaniem miasta.
Przedterminowe wybory w Rzeszowie muszą odbyć się w związku z tym, że rządzący miastem od 2002 r. Tadeusz Ferenc złożył rezygnację 10 lutego po tym, gdy przeszedł COVID-19. Wybory zapowiedziano na 13 czerwca.
Warchoł w kampanii jest konsekwentnie wspierany przez Ferenca, a jego komitet nosi nazwę "KWW Marcin Warchoł Tadeusz Ferenc dla Rzeszowa". Były prezydent miasta kandydaturę wiceministra sprawiedliwości zaproponował bezpośrednio po swojej rezygnacji.
Oprócz Warchoła na stanowisko prezydenta miasta kandydują: popierana przez Prawo i Sprawiedliwość i rzeszowski region NSZZ "Solidarność" wojewoda podkarpacki Ewa Leniart; były współpracownik Ferenca, wiceprzewodniczący rady miasta i szef klubu Rozwój Rzeszowa Konrad Fijołek, którego popiera m.in. PO, Lewicę, PSL i Ruch Polska 2050, a także poseł Konfederacji Grzegorz Braun. Zgłoszenie swojej kandydatki Małgorzaty Grzywy zapowiedział też KW Polska 2050.
Źródło: niezalezna.pl, PAP
