W końcu dowiemy się, czym jest PO? Tarczyński: Jest wypełnianą wydmuszką polityczną
- Platforma Obywatelska została założona 24 stycznia 2001 roku. Niedługo mamy dwudziestolecie, więc po dwudziestu latach dowiemy się, jaką partią jest Platforma Obywatelska. Odpowiadam: jest wydmuszką polityczną, która jest wypełniana przez tych, którym jest potrzebna - powiedział europoseł PiS Dominik Tarczyński w rozmowie z Michałem Rachoniem w programie TVP Info #Jedziemy.
Michał Rachoń przypomniał fragment wywiadu lidera Platformy Obywatelskiej Borysa Budki dla "Dziennika Gazety Prawnej. - "Platforma nie zamierza nigdzie skręcać. To zresztą kwestia definicji. Dla mnie prawo do decydowania o sobie, o wychowaniu dzieci, świeckie państwo to elementy nowoczesnego, europejskiego państwa. Nie mają lewicowego charakteru. Przecież w konstytucji mamy wpisany rozdział Kościoła od państwa, trzeba tylko tę zasadę faktycznie realizować" - mówił wówczas polityk.
- To są ekstremiści lewicowi. To nie tylko zabarwienie lewicowe. Na tzw. strajku kobiet - podkreślam, on nie ma nic wspólnego z kobietami, ani prawami kobiet, ma tylko na celu tylko obalenie demokratycznie wybranego rządu - słyszeliśmy hasła o aborcji życzenie, bez żadnych ograniczeń. Słyszeliśmy o wielu płciach, o tym, że ludzie nie życzą sobie, aby mówić do nich zgodnie z płcią. To ekstrema lewicowe dla której te lewackie dewiacje nie są niczym nadzwyczajnym
- zauważył Dominik Tarczyński.
Polityk Prawa i Sprawiedliwości ocenił, że "Borys Budka dobrze wie, że jest to bardzo mały margines". - Ale Platforma Obywatelska jest zakładnikiem "Gazety Wyborczej" i tego typu środowisk. Borys Budka może to nazywać "nowoczesnością", może mówić, że jest ładny i przystojny. Borys Budka może różne rzeczy mówić - stwierdził.
- Przypominam, że Platforma Obywatelska została założona 24 stycznia 2001 roku. Niedługo mamy dwudziestolecie, więc po dwudziestu latach dowiemy się, jaką partią jest Platforma Obywatelska, bo jak Trzaskowski powiedział oni "wypracowują takie credo tego, czym jest Platforma Obywatelska". Odpowiadam: jest wydmuszką polityczną, która jest wypełniana przez tych, którym jest potrzebna.
Michał Rachoń zauważył, że Borys Budka w tym wywiadzie mówił także o tym, że jest potrzeba "jeszcze silniejszego zakotwiczenia nas we wspólnocie europejskiej". - Co to oznacza? - zapytał redaktor prowadzący.
- Euro i oddanie suwerenności. To jest to, o czym mówią komentatorzy niemieccy. Niech Borys Budka, Eisntein polityki powie, jak wygląda sytuacja, jeżeli chodzi o bezrobocie, inflacje, dług publiczny w strefie euro, jak to wygląda na południu Europy. Strefa euro jest katastrofą
- podkreślił Dominik Tarczyński.
Źródło: TVP Info, Niezalezna.pl
