Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

W Hucie Katowice nie było „Bolka”! Rozpłochowski zbuntował największy zakład w PRL (FILM)

Tej rozmowy trzeba posłuchać! Legitymację PZPR numer jeden miał w Hucie Katowice Leonid Breżniew, a rudę żelaza przywożono tam szerokim torem ze Związku Sowieckiego. 30-tysięczna załoga największego zakładu w PRL, właściwie oddzielnego miasta, to byli młodzi ludzie z całej Polski, przede wszystkim ze wsi, którzy przybyli tu za chlebem. I oto w samym centrum sowieckiego eksperymentu wybuchła Solidarność z siłą większą, niż gdziekolwiek. A na jej czele stanął, pokonując lidera podstawionego przez komunistów, nieprzejednany antykomunista Andrzej Rozpłochowski. To mogło wydarzyć się tylko w Polsce! O tym wszystkim Andrzej Rozpłochowski opowiedział przed śmiercią w „Wywiadzie z chuliganem” [ZOBACZ FILM na końcu tekstu].

Autor: as

Przed przyjazdem Breżniewa do „jego” Huty Katowice, gdzie miał legitymację PZPR numer jeden, przywożono tam wycięte w Tatrach potężne sosny, pozbawione korzeni i zalewano betonem tak by robiły wrażenie rosnących w alei prowadzącej do bramy zakładu.  Młodych ludzi z całej Polski przyciągnęła tu możliwość wyższych zarobków i obietnica mieszkania w ciągu dwóch lat. Pieniądze wielu z nich wydawało w potężnej dyskotece Tip-Top.

- To był chichot historii, która komunistów potraktowała z sarkazmem. Ta młoda załoga huty pogoniła komunistów jak mało kto w Polsce 

- mówił w rozmowie z Piotrem Lisiewiczem śp. Andrzej Rozpłochowski.

Nie miał on wątpliwości, że wybuch Solidarności był wynikiem prowokacji komunistów, która wymknęła się spod kontroli. - Lech Wałęsa, tajny współpracownik SB z lat 70-tych, został przywódcą strajku w Stoczni Gdańskiej. W Stoczni Szczecińskiej Marian Jurczyk także okazał się TW. Jarosław Sienkiewicz, który podpisał porozumienie w Jastrzębiu, to był 2-metrowy dryblas z PZPR, komunista, potem widziałem go, jak chodził z pistoletem. U nas w Hucie Katowice był śp. Marek Fabry, też człowiek ewidentnie podstawiony. Całonocna batalia doprowadziła do jego obalenia – wspominał Andrzej Rozpłochowski, który po obaleniu Fabrego stanął w 1980 r. na czele strajku w Hucie Katowice.

Obejrzyj niesamowitą rozmowę ze śp. Andrzejem Rozpłochowskim poniżej:
 

 

Autor: as

Źródło: Niezalezna.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane