Stany Zjednoczone zwracają się do swoich sojuszników z NATO, by wysłali ok. 1000 dodatkowych żołnierzy do Afganistanu, gdzie także USA zwiększają swoją obecność - oznajmiła w czwartek amerykańska ambasador przy NATO Kay Bailey Hutchison.
W ramach nowej strategii, ogłoszonej przez prezydenta USA Donalda Trumpa, ogólna liczba przewidywana do wzmocnienia zachodnich wojsk w Afganistanie wynosi "3 tys. amerykańskich żołnierzy i ok. 1000 żołnierzy z krajów sojuszniczych" - oświadczyła Bailey Hutchison. Podkreśliła, że amerykański wniosek skierowany do NATO w sprawie Afganistanu, gdzie natowska misja Resolute Support wspiera szkolenie armii, nie został jeszcze sfinalizowany.
"Naszym celem jest jak najszybsze - w ciągu ok. dwóch tygodni - powiedzenie, czego dokładnie potrzebujemy" - wyjaśniła ambasador. Ministrowie obrony 29 krajów NATO mają się spotkać na początku listopada br w Brukseli i omówić swoje zobowiązania.
Hutchison zaznaczyła, że Waszyngton będzie "bardzo precyzyjny" w swojej prośbie i zwróci się do sojuszników o przysłanie żołnierzy posiadających "specjalistyczną wiedzę" oraz "specyficzne zdolności". "Naszym celem jest to, aby najszybciej jak to możliwe widzieć wzrost liczby szkoleniowców i doradców" - dodała.