W województwie śląskim, w którym odnotowano jak dotąd najwięcej zakażeń koronawirusem, sytuacja wygląda coraz poważniej. W ostatniej dobie potwierdzono tam 286 nowych infekcji. Ogniska zakażeń są m.in. w urzędach, szpitalach, a nawet wśród zakonników mieszkających na Jasnej Górze w Częstochowie.
Jak poinformowała rzeczniczka wojewody śląskiego Alina Kucharzewska, najwięcej zakażeń odnotowano w ostatnim czasie w powiatach: częstochowskim - 46, żywieckim - 29, znajdującym się w strefie czerwonej powiecie kłobuckim - 26, Rudzie Śląskiej - 20 i Katowicach - 14. Pojawiły się nowe ogniska zakażeń, m.in. w urzędzie miejskim w Pszowie, w którym obecnie wykryto 6 zakażonych pracowników. Przebywają oni w izolacji domowej w dobrym stanie, a 11 kolejnych urzędników jest w kwarantannie.
Wstrzymano przyjęcia na oddział neonatologiczny Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 2 w Jastrzębiu Zdroju po tym, gdy okazało się, iż 4 pielęgniarki mają pozytywny wynik SARS-CoV-2. Aktualnie cały personel jest w trakcie pobierania wymazów do badań. 6 strażników Straży Miejskiej w Rudzie Śląskiej przebywa w izolacji domowej z powodu zakażenia, a 6 kolejnych jest w kwarantannie.
W powiecie kłobuckim pojawiają się zakażenia w otoczeniu osób chorych z ogniska, które wykryto w minionych tygodniach u pracowników jednego z większych zakładów pracy.
Pojawiło się też nowe ognisko w kłobuckim szpitalu, w którym służby sanitarne odnotowały już 10 zakażonych osób wśród personelu i 8 pacjentów oddziału wewnętrznego.
Również w szpitalu miejskim w Częstochowie wykryto ognisko koronawirusa, a badania na oddziale geriatrycznym ujawniły 17 zakażonych pacjentów i 8 członków personelu.
Zakażenie pojawiło się także w klasztorze ojców paulinów na Jasnej Górze w Częstochowie, w którym służby sanitarne objęły izolacją 25 chorych zakonników. W Szczekocinach z kolei z jednym z przedsiębiorstw badania wykazały zakażenia u 5 pracowników, którzy zostali odizolowani, a pozostali pracownicy, decyzją właściciela zakładu, zostali także przebadani.
Obecnie w województwie śląskim zabezpieczonych jest blisko 1100 łóżek w szpitalach I, II i III stopnia dla pacjentów podejrzanych oraz zakażonych koronawirusem. Na wczoraj po południu zajętych było 369 łóżek. Jeśli chodzi o liczbę tzw. łóżek respiratorowych, tych jest 87, a zajętych 23. Zabezpieczone są także miejsca w izolatorium w Ustroniu, których jest obecnie 168, a zajętych 39. Trwają uzgodnienia w sprawie wyznaczenie tzw. szpitala koordynującego w naszym województwie – szczegóły przedstawi w najbliższym czasie minister zdrowia na konferencji prasowej.
Według danych sanepidu, w województwie śląskim – gdzie zanotowano najwięcej w kraju zakażeń koronawirusem – w środę liczba osób zakażonych wynosiła 23 916 - o 286 więcej niż we wtorek. Od początku epidemii zmarło w regionie 577 osób z COVID-19 - dziś poinformowano o siedmiu kolejnych zgonach.
Wyzdrowiało 89,6 proc. wszystkich zakażonych (21 tys. 430 osób) - dzisiaj w regionie przybyło kolejnych 136 ozdrowieńców. W województwie śląskim przebadano dotychczas blisko 409,2 tys. próbek pod kątem SARS-CoV-2. Hospitalizowanych jest obecnie 271 osób z koronawirusem lub jego podejrzeniem.