„Proszę państwa do gazu” – tak zatytułowany jest obraz krakowskiego malarza Ignacego Czwartosa. W mundur oficera SS ubrany został na nim Nico Hofman - producent serialu „Nasze matki, nasi ojcowie”. Drugi strażnik obozu koncentracyjnego, zwykły żołnierz, to występujący w filmie aktor Tom Schilling. Posłuchaj poniżej, co o powodach swojego protestu mówił krakowski malarz w „Wywiadzie z chuliganem”.
„Bitte, die herrschaften zum Gas” – taki napis pokazują obaj strażnicy, a tytuł obrazu nawiązuje do książki Tadeusza Borowskiego „Proszę państwa do gazu”. Po bliższym przyjrzeniu się zauważamy, ze zarówno producent, jak i aktor są… ołowianymi żołnierzykami stojącymi na podstawkach. To oczywista aluzja do ich braku samodzielności i służenia - bez żadnych hamulców - kłamliwej propagandzie.
- Tak, to są twarze producenta filmowego Nico Hofmana i aktora Toma Schillinga. Niemiecki serial „Nasze matki, nasi ojcowie” naprawdę mną wstrząsnął. Pokazał żołnierzy Armii Krajowej jako antysemitów, a obok niemiecką młodzież, taką intelektualną, wciągniętą w wir wojny, czyli w sumie pozytywnych i niewinnych ludzi – mówi Ignacy Czwartos.
Wraz z upublicznieniem obrazu malarz wystosował „List do Niemców”, w którym napisał m. in.: „Dla mnie Polaka- 'Irokeza Europy' (tak nazwał Polaków Fryderyk Wielki w XVIII stuleciu) przekaz serialu jest jasny. Naziści już nie są Niemcami, za kilka lat będą Polakami, a całe nieszczęście drugiej wojny światowej z wypitym z mlekiem matki antysemityzmem, za parę lat spadnie na nich tak samo, jak pociski wystrzelone z niemieckiego pancernika Schleswig-Holstein na polską placówkę wojskową na Westerplatte 1.09.1939 roku. Ostrze propagandy współczesnych Niemiec poszło właśnie w tę stronę i jak się domyślam, to dopiero początek układania niewygodnej dla Niemiec historii od nowa”.
Jak napisał, jest to pierwszy obraz z planowanej przez niego serii: „Sądzę, że gdyby nie film "Nasze matki, nasi ojcowie" obraz w ogóle by nie powstał, dlatego jestem niezmiernie wdzięczny producentom filmu za inspirację”.
Kim jest i skąd wziął się Ignacy Czwartos, współtwórca i szef krakowskie Otwartej Pracowni? Dlaczego dawny ilustrator krakowskiego „Przekroju” zaangażował się w walkę o prawdę historyczną? W programie będzie jest mowa także o serii obrazów Ignacego Czwartosa przywracających pamięć o Żołnierzach Wyklętych, a także jego kibicowaniu Koronie Kielce i obrazach przedstawiających kibiców.
Obejrzyj „Wywiad z chuliganem” poniżej: