Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Tusk przemówił po blamażu w Kijowie. Tym wpisem wystawił się jednak na dalszą krytykę! [KOMENTARZE]

Donald Tusk, po tym, gdy wyszło na jaw, jak został potraktowany przez swoich "sojuszników" podczas wizyty do Kijowa, postanowił zabrać głos - oczywiście w formie wpisu na X. Napisał jednak coś, przez co wystawił się na kolejną falę śmiechu.

Autor: Anna Zyzek

W sobotę Donald Tusk przebywał w Kijowie. Do stolicy Ukrainy udali się także prezydent Francji - Emmanuel Macron, kanclerz Niemiec - Friedrich Merz, premier Wielkiej Brytanii - Keir Starmer. Czwórka polityków spotkała się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Nie sposób było przejść obojętnie obok filmów oraz zdjęć, na których widać było, jak Tusk został potraktowany przez resztę "sojuszników".

Reklama

Kiepska wyprawa Tuska

Przykładowo: media niemieckie postanowiły, że w artykułach opisujących spotkanie światowych przywódców - na zdjęciach nie uwzględnią obecności Donalda Tuska! 

Poruszenie wywołał również fakt, iż jedynie szef polskiego rządu podróżował osobno. Tu jednak z "tłumaczeniem" ruszył rzecznik polskiego MSZ - Paweł Wroński. W rozmowie z "WP" powiedział: "wizytę organizowała strona ukraińska. Pewnie decydowały kwestie bezpieczeństwa. (...) Trudno powiedzieć, bo to oni są gospodarzami. Generalnie wychodzę z założenia, że kwestia protokolarna - czyli kto, z kim jechał i jak - jest mniej istotna niż to, co zostało tam później powiedziane". 

Czyli w skrócie - reszta polityków mogła jechać razem, zaś tylko Donald Tusk "ze względów bezpieczeństwa" - został oddelegowany do innego wagonu. Kiepskie tłumaczenie.

Ale na tym nie koniec. Do sieci trafiło też nagranie, na którym widać, jak potraktował go niemiecki kanclerz - Merz

Tusk próbuje "żartować"

I choć cały skrót wizyty Tuska w Kijowie widzimy powyżej, szef rządu, wyraźnie urażony "atakami", jakoby z poważnej sprawy zrobił w pewnym sensie komedię, postanowił zamieścić "kąśliwy" wpis. 

Zrepostował zdjęcie, na którym widać wszystkich czterech polityków (tym razem i on się załapał), z wymownym opisem: 

"Słychać wycie? Znakomicie! Najgłośniej w Moskwie i na Nowogrodzkiej. Ciekawe dlaczego?".

Znów wystawił się w ten sposób na huczną krytykę ze strony polityków opozycji oraz innych internautów:

Autor: Anna Zyzek

Źródło: niezalezna.pl
Reklama