To nie koniec reformy wymiaru sprawiedliwości. Czarnecki wskazał, których sędziów chce zmienić PiS
Prawo i Sprawiedliwość chce zamienić sędziów, którzy pozostali w sądach z czasów stanu wojennego. – mówił dziś Ryszard Czarnecki w „Politycznej Kawie” Tomasza Sakiewicza na antenie Telewizji Republika. Według Jana filipa Libickiego „jesteśmy w ramach wymiaru sprawiedliwości „prześladowani przez Unię Europejską”.
Gośćmi red. Tomasza Sakiewicza w programie ,,Polityczna kawa’’ w Telewizji Republika byli europoseł PiS Ryszard Czarnecki oraz senator PSL Jan Filip Libicki.
Czarnecki stwierdził, że Polska od lat usiłuje przeprowadzać reformę wymiaru sprawiedliwości.
Chodzi o wymianę wymiaru niesprawiedliwości na wymiar sprawiedliwości. Z całym szacunkiem dla ministra Ziobro, ale on nie wymyślił Ameryki. Są to żywcem skopiowane doświadczenia z Niemiec, Francji, Hiszpanii, Holandii i innych krajów. Wpływ polityków na sądy na poszczególnym szczeblu landowym, krajów związkowych i federalnym w Niemczech jest wielokrotnie większy niż w Polsce. A nikt się Niemiec nie czepia. Nikt nie czepia się Francji, że prezydent Macron wychodzi z inicjatywą zwiększenia roli głowy państwa jeśli chodzi o nominację sędziów. Na takie podwójne standardy, na taką hipokryzję unijną zgody być nie może
– mówił europoseł Prawa i Sprawiedliwości.
Senator PSL ocenił, że istotą tego co robi PIS jest zamiana jednych sędziów na drugich, a nie reformacja wymiaru sprawiedliwości.
Wymiar sprawiedliwości wymagał reformy, ale reformy organizacyjnej, a nie takiej, która wpływa na niezależność sądów
– powiedział Libicki.
Dodał, że „jesteśmy w ramach wymiaru sprawiedliwości prześladowani przez Unię Europejską”. - Jest to jedynie winą obecnego rządu – podał.
Źródło: niezalezna.pl
