To już pewne! Wysoki przedstawiciel administracji USA zawita na szczycie Trójmorza

Prezydent Duda wyraził nadzieję, że spotkanie w Bukareszcie będzie nie tylko okazją "do dyskusji politycznej, ale że przede wszystkim będzie to forum do konkretnej dyskusji już o inwestycjach, wspólnych projektach, które mogą być realizowane w ramach rozwoju infrastruktury, zarówno tej drogowej, jak i energetycznej w naszej części Europy".

Wszystko to - jak dodał - służyć powinno pchnięciu naszego regionu "w rozwoju do przodu, żebyśmy szybciej doganiali bardzo wysoko rozwiniętą infrastrukturę Europy Zachodniej".

Prezydent poinformował jednocześnie, że w szczycie Trójmorza weźmie udział "wysoki przedstawiciel administracji Stanów Zjednoczonych", które to - jak stwierdził - "bardzo poważnie traktują tę formułę współpracy".

Prezydent Andrzej Duda poinformował, że rozmowy z prezydentem Rumunii Klausem Iohannisem dotyczyły m.in. bilateralnej współpracy gospodarczej. Jak podkreślił, wzajemne obroty handlowe wyniosły powyżej 5,5 mld euro w ubiegłym roku, a w Rumunii działa obecnie ponad 1000 polskich firm.

Jak dodał, rozmowa dotyczyła także sytuacji w UE oraz prac nad kolejną perspektywą finansową i przyszłym budżetem UE.

Tutaj nasze stanowiska - i Polski, i stanowisko władz Rumunii - są zbieżne jeżeli chodzi o to, że powinny być zachowane na odpowiedniej wysokości fundusze spójności i że powinny być również na odpowiedniej wysokości zachowane fundusze związane ze Wspólną Polityką Rolną

- mówił Duda, dodając, że fundusze są ważne "dla rozwoju naszych krajów". Dlatego "z całą pewnością będziemy walczyli o to, żeby zostały one zachowane na jak najwyższym poziomie".

Mam nadzieję, że zarówno nasze jutrzejsze spotkanie, ale przede wszystkim szczyt NATO w Brukseli, będzie miał charakter decyzyjny i rozwinie perspektywę budowania środowiska bezpieczeństwa i współpracy w naszej części Europy

- powiedział prezydent.

Duda podtrzymał jednocześnie poparcie dla strategii 360 stopni, tj. - jak mówił - "dbania o bezpieczeństwo wszędzie tam, gdzie znajdują się państwa NATO i gdzie mogą potencjalnie powstawać jakieś zagrożenia"

Myślimy także o tym, co dzieje się na Południu, rozglądamy się wokół siebie i wspieramy wszędzie tam, gdzie to wsparcie w budowaniu architektury bezpieczeństwa jest potrzebne

- powiedział prezydent. 

Podczas wspólnej konferencji prasowej prezydenci zostali zapytani o to, co szczyt tzw. Bukareszteńskiej Dziewiątki może przynieść inicjatywie Trójmorza.

Odpowiadając na to pytanie prezydent Duda stwierdził, że Klaus Iohannis "jest politykiem, który ma bardzo podobną wizję swojego zadania jako prezydenta Rumunii, jak ja mam".

Po prostu uważam, że moim podstawowym zadaniem (...) jest budowanie nie tylko jak najlepszych relacji mojego kraju z krajami sąsiednimi, z krajami, z którymi w różnych formatach współpracujemy, ale przede wszystkim tworzenie takiego efektu synergii jeśli chodzi o rozwój 

- mówił. Wskazał na rozwój infrastrukturalny i gospodarczy.

"Po to, aby zapewnić jak najwyższy standard życia naszym społeczeństwom. I temu służą nasze wszystkie działania" - dodał.

Duda tłumaczył, że Bukareszteńska Dziewiątka to budowanie sfery bezpieczeństwa.

Chcemy, aby nasze narody mogły żyć w pokoju i mogły żyć w spokoju; żeby ludzie czuli się bezpieczni, mogli spokojnie pracować, żeby nie musieli się martwić o byt swojej rodziny od strony bezpieczeństwa

- mówił polski prezydent.

Jak kontynuował, inicjatywa Trójmorza to z kolei rozwój infrastruktury, która ma służyć lepszym możliwościom rozwoju gospodarczego. "Po prostu temu, żebyśmy mieli do siebie bliżej, żeby skracać odległości i dystanse pomiędzy naszymi krajami" - powiedział.

Tutaj to spojrzenie i pana prezydenta, i moje jest z całą pewnością zbieżne - stąd też nasze zaangażowanie w obydwu formatach

 - dodał Duda.

Prezydent Rumunii stwierdził z kolei, że oba formaty są komplementarne. Dodał, że szczyt Trójmorza, który ma się odbyć jesienią w Bukareszcie, powinien przynieść "o wiele większe dążenie do konkretności projektów".

Chcemy bardzo konkretnie mówić o projektach infrastrukturalnych, energetycznych, biznesowych. Dlatego w ramach szczytu organizujemy forum gospodarcze

- mówił. 

Iohannis podkreślił, że rozmowa z Andrzejem Dudą odbyła się w wyjątkowym czasie dla obu państw, w którym świętują one 100. rocznice - w Polsce odzyskania niepodległości, a w Rumunii - Wielkiego Zjednoczenia.

Prezydent Rumunii ocenił, że stosunki pomiędzy oboma krajami układają się dobrze. Poinformował, że rozmowa z Dudą dotyczyła m.in. wymiany handlowej między Polską a Rumunią oraz współpracy w ramach Inicjatywy Trójmorza, a także współpracy wojskowej w ramach NATO.

Prezydent Rumunii przypomniał, że trwają przygotowania do lipcowego szczytu Sojuszu.

Jest rzeczą oczywistą, że nasz wspólny interes ws. NATO dotyczy flanki wschodniej i jej bezpieczeństwa. Myślę, że wszyscy wiedzą, jakie są zagrożenia, znają trudne sąsiedztwo i wszyscy rozumieją, że flanka wschodnia składa się nie z kilku części, które należy traktować odmiennie, ale składa się z narodów, które razem będą bronić flanki, ale jednocześnie chcą korzystać z całego wsparcia pozostałych członków NATO

- powiedział.

Podkreślał, że "obrona zaczyna się w domu", zatem podział zadań w ramach NATO musi również dotykać kwestii finansów. Zaznaczył, że Rumunia osiągnęła poziom 2 proc. PKB wydatków na obronność i w związku z tym rozpoczęła programy dotyczące wyposażenia wojska.

Iohannis zaznaczył, że zbliżający się szczyt NATO "musi potwierdzić solidarność i zjednoczenie sojuszników", a rozmowy powinny dotyczyć konsolidacji i wzrostu skuteczności Sojuszu.

Odnosząc się do Inicjatywy Trójmorza prezydent Rumunii zaznaczył, że chciałby, aby współpraca w jej ramach prowadziła do "wymiernych, konkretnych rezultatów" i przekładała się na projekty międzyregionalne.

Prezydent Rumunii dodał, że wśród tematów rozmowy z Andrzejem Dudą była też sytuacja na Ukrainie i w Mołdawii. 

 

Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Inicjatywa Trójmorza #prezydent Rumunii #Andrzej Duda