Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Taki właśnie jest PSL. Za religią i za... związkami partnerskimi. Nie przeszkadzają też postkomuniści!

Nie popiera blokowania promocji uczniów do następnych klas, jest za związkami partnerskimi, przeszkadza mu plan wyprowadzenia religii ze szkół, ale... nie przeszkadzają mu postkomuniści na listach Koalicji Europejskiej. To, co zaprezentował dziś poseł Piotr Zgorzelski z PSL to prawdziwy ideologiczny misz-masz. Rozmawiała z nim Ewa Bugała.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
screen z TVP Info

Poseł PSL i były nauczyciel, Piotr Zgorzelski gościł w programie „W pełnym świetle” w TVP Info. Zapytany, czy groźby nauczycieli, że zablokują promocję uczniów do następnej klasy brzmią odpowiedzialnie, odpowiedział:

"Nie. Jestem przekonany, że do czegoś takiego nie dojdzie. Osobiście jeżeli mógłbym apelować do nauczycieli to absolutnie tych metod nie należy stosować"

Czy politycy PSL nie żałują, że w latach 2013-2015 (rządząc wspólnie z PO) nie dali żadnych podwyżek nauczycielom?

"Nie żałujemy tego, że w latach 2008-2012 te podwyżki były bardzo wysokie. (…) No, ale przecież każdy chciałby co rok dostawać podwyżkę, a co rok tej podwyżki nie dostaje. My jako parlamentarzyści jesteśmy w tym przypadku doświadczeni jakby w drugą stronę, bo w zeszłym roku zostały nam pobory obniżone o 20% i jakoś też z tym musimy żyć. Nie narzekamy, żeby była jasność"

- powiedział parlamentarzysta.

Zgorzelski zaznaczył, że jest za wprowadzeniem związków partnerskich.

"Jeśli chodzi o związki partnerskie to zgadzam się z Władysławem Teofilem Bartoszewskim, że w całym w segmencie związków partnerskich, czyli osób żyjących w konkubinacie, pary homoseksualne stanowią pewnie może 20%, może nawet nie, ale stanowią i w związku z tym ja osobiście jestem otwarty na to, aby dyskutować nad tym, czy nie warto ułatwić życia tym parom, żyjącym w konkubinacie. Chociażby mam tutaj na myśli zapis w akcie notarialnym, dotyczącym dziedziczenia, czy też możliwości uzyskania informacji o stanie zdrowia w szpitalu. To są naturalne rzeczy"

- powiedział w rozmowie z Ewą Bugałą.

Dodał, że w temacie związków partnerskich nie zgadza się z byłym ministrem rolnictwa, posłem PSL, Markiem Sawickim.

"To jest właśnie wartość Polskiego Stronnictwa Ludowego, że w sprawach światopoglądowych możemy mieć swoje zdanie i nikomu z tego tytułu głowa nie spadnie"

- wskazał.

Na pytanie, czy przeszkadza mu, że SLD jest za wyprowadzeniem religii ze szkół, odpowiedział:

"Przeszkadza, przeszkadza. Koalicja Europejska to jest wspólnota wartości, ale także jest pewien katalog spraw, co do których po prostu jesteśmy niejednomyślni. I co w tym złego"

- powiedział.

Prowadząca Ewa Bugała przypomniała, że Jan Rulewski odszedł z PO, bo nie odpowiadał mu fakt, że z list Koalicji Europejskiej do Parlamentu Europejskiego startują byli działacze PZPR.

"A nie przeszkadzało mu dotychczas, że sekretarz partii KC PZPR pan Święcicki był w Platformie, w której on był?"

- zapytał Zgorzelski.

Polityk dodał jednocześnie, że nie przeszkadza mu, że z list Koalicji Europejskiej startują postkomuniści.

Odniósł się też do informacji o możliwym powrocie Waldemara Pawlaka do PSL (pojawiają się informacje, że być może chce przejąć przywództwo w partii po Władysławie Kosiniaku-Kamyszu):

"Waldemar Pawlak to jest można powiedzieć taki wilk samotnik. To, co zrobi Waldemar Pawlak, to, co myśli Waldemar Pawlak, wie tylko Waldemar Pawlak. (…) Wiem jedno, że na pewno wypełnia taką, właściwą chyba, jeśli chodzi o różnicę wieku, rolę wobec naszego prezesa, rolę takiego mentora i doradcy. Wiem, że obaj koledzy często się spotykają, rozmawiają o polityce, więc raczej nie widzę tutaj pola do walki politycznej, ale w polityce niczego nie można wykluczyć"

- podsumował.

 



Źródło: TVP INFO, niezalezna.pl

#Piotr Zgorzelski #Ewa Bugała #W pełnym świetle

redakcja